reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

Witam wieczornie :)
Tyle czasu czekałam na ciepełko, ale dzisiaj to walnęło z grubej rury!:-p Podobnie z resztą jak u Was wciąż parno i brak powietrza do oddychania. I nie wiem czy to ta pogoda, czy wszystko na raz, ale dzień to ja mam jakis masakryczny. Wszystko mnie dziś rozdrażniało nawet nie tak polożona łyżeczka w szufladzie:crazy::crazy: Dodatkowo moje dziecko również strasznie zareagowało na takie upały i wredniejsze ode mnie było:angry: Na szczęście już śpi...

Emilka a jak Ty sobie radzisz?
Tak teraz pomyślałam, że dobrze, że lekarz położył raczkową do szpitala, bo ona to by się dopiero męczyła... Chociaż rodzić w taki ukrop też chyba nie musi być fajnie:baffled:
 
reklama
Elena moze wlasnie to te treningi, nie wiem kurcze bo ja juz tak mam dluzszy czas, a tak jak mowie moja lekarka na wszystko mowi szpital...
Aga powiem ci ze odziwo dziasiaj czuje sie dobrze.. moze przez to ze pol dnia przesiedziałam w basenie z córą kuzyna:) bylo calkiem przyjemnie... brzuszek nie boli, dzisiaj obeszlo sie bez nospy... kregosłup tez nie daje znac:) jedyne co to juz troche senna jestem ale to moze i dobrze:)
martttika pomogłam sobie baswnikiem z zimną wodą i dało sie przezyc :)) jutro tez przed poludniem jade na dzialke bo ma byc chyba jeszcze gorzej niz dzisiaj..
moze raczkowa ma juz poród za sobą, bo faktycznie w taki upał to nie fajnie..
 
Ostatnia edycja:
pewnie macie racje ze takich pajaców przyciagam, ale ten sie wydawal inny.
npracowal od 13 roku zycia to powinien wiedziec cos o zyciu, a wyszlo jak wyszlo.
pierwszy to taki rodzynek po 30 sie trafil najmlodszy i wogole do zycia nie przystosowany, drugi byl inny przynajmniej do momentu jak bylismy razem.
 
Matitka ojciec mojego dziecka również wydawał mi się inny. Myślałam wtedy, że szczęście mnie spotkało. Okazało się jednak, że jest podobny do mojego ojca, ale najwięcej wyszło jak razem zamieszkaliśmy. Tylko takie pozory sprawiał. Wpadłam z deszczu pod rynnę, ale najważniejsze, że nie chciałam tak żyć i chciałam zmienić tą sytuację. Jak nie ten to inny.
Aga, bo tam się zjeżdża w gigantyczny dół. Nawet terenówką z przyczepką był problem, a co tu mówić o osobówce.
Emilka może zasugeruj dla lekarki, żeby sama się położyła do szpitala na badania. Mam wrażenie, że skoro ona na wszystko mówi szpital to albo jej wiedza medyczna jest mała, albo nie wierzy w siebie jako lekarz.
 
Ostatnia edycja:
Elena ona jest poprostu przewrazliwiona.. jest dobra lekarką ale jeszcze młodą i to chyba przez to.. na wszystko woli dmuchac a to nie zawsze jest dobre.. ogolnie jestem zadowolona z wizyt u niej ale czasmi to zamaiast mnie uspokoic to jeszcze stracha napedza..
dobranoc pchły na noc dziewczyny ;)
 
Elena ojciec malej swoje prawdziwe ja pokazal jak sie rozstalismy, cala rodzina jego nie wierzy w to ze on taki byl i az tak sie pomylili w stosunku do niego. Na szczescie to nie moj problem juz ja mam inne problemy i chce stanac na nogi, mam tylko nadzieje ze jak kiedys ktos sie pojawi na mojej drodze to nie bedzie to zaden frajer.
 
Emilka oby lekarka szybko nabrała pewnosci siebie, bo myślę, że raczej to jednak nie przewrażliwienie. Tak myślę.
Matitka Ci najgorsi przestępcy też niby zawsze poukładani, przykładni i nagle takie rzeczy, że nikt by nie sądził, a jednak. Moja koleżanka o prawdziwym "ja" swojego męża dowiedziała się dopiero po ślubie. Nawet prywatnego detektywa wynajął, żeby sprawdził, czy go zdradza, a powód był banalny - stała z koleżanką i jej chłopakiem przy ich samochodzie.
Tacy to mistrzowie manipulacji. Dlatego niektórym ciężko uwierzyć, że ktoś kogo tak (niby) dobrze znają jest inną osobą.
 
emilka no basenik fajna sprawa :) Pamiętam jak moja koleżanka rok temu (wrześniówka 2011) całe dnie spędzała w baseniku przy domu:-)
matitka ja już nigdy nie spojrzę na faceta pod kątem, że "pracy się nie boi to zaradny", bo ja też się na takim "samodzielnym" przejechałam:tak:

Znowu gooorąco! Ja nogach od 6 znowu, ale co się dziwić nam samym jest ciężko, a co dopiero maluchom...
Mam nerwa ciąg dalszy ic zuję, że wyładuję go dzisiaj na tatulku, bo to wszystko przez niego!
 
reklama
dzień dobry

emilka, trochę wody do ochłody,dobra rzecz:-D
czyli twoja lekarka nie jest zbyt pewna swojego zawodu:baffled: ona powinna Cię podtrzymywać na duchu a nie straszyć i dołować:no:

elena, up to musicie znaleźć inny sposób na zdobycie piachu:tak:

marttitka, nie wyżywaj się zbytnio na tatuśku:-D:-D

tak to jest z tymi exami,że przez lata potrafili się nieźle kamuflować, grać innych niż są w rzeczywistości:angry::crazy: ale kłamstwo ma to do siebie że wczesniej czy póxniej i tak wyjdzie na jaw:tak:
szkoda tylko,że kosztem nas i naszych dzieci:no:
u nas ciąg dalszy upału, a ja sterczę przy desce do prasowania:-D

ps. ciekawe czy raczkowa ma juz przy sobie synusia:confused:
 
Do góry