reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

reklama
Dołączam również do samotnych rodziców. Mam 28 lat i dwóch synów( 2 i 3 lata),mieszkam w ok. Katowic. Jestem przed rozwodem i ogarnia mnie ciągle uczucie duszenia się od środka, ale wiem,ze jak będzie po wszystkim w końcu odetchnę świeżym powietrzem.:tak:

Często jest tak, ze nie cieszymy się z tego co mamy, tylko tęsknimy za tym czego nam brakuje. Po przeczytaniu tego co przytrafiło się Pati26 mina mi zrzedła i zrobiło mi się głupio i tak strasznie przykro. Stwierdziłam, ze nie ma się co pogrążać w beznadziei, bo życie jest takie kruche, dookoła tyle tragedii i trzeba cieszyć się tym co się ma i mieć nadzieję na lepsze dni.

Mimimka nie mogę napatrzeć się na Twoją córcię, jest taka PIĘKNA!:szok::szok::szok::szok:. Mam dwóch synów, ale taką śliczna księżniczkę również bym chciała mieć:)

Mariusz przeczytałam jak to się stało, ze sam wychowujesz syncia i bardzo mi przykro:(. W takich momentach brakuje słów i to co powiem, może wydawać się banalne i mało oryginalne, ale z czasem będzie dobrze. Jesteś młody, masz syneczka, całe życie przed Wami. Ja 5 lat temu równiez straciłam kochaną osobę w wypadku. Jak mi jest źle, myślę o Nim i uśmiecham się w myślach do Niego. Czuje wtedy taki niesamowity spokój, zamykam oczy i czuje Jego obecność. Niesamowite. Nie tłum tylko w sobie emocji, tak jak pisałeś, jeśli krępujesz się przy bliskich to zawsze możesz się wyżalić tu. Zycze Ci duzo siły i wytrwałości!. Pozwoliłam sobie podejrzec Twojego synka i jest taki cudny, uśmiechnięty chłopczyk :). Ja mam dwóch smyków w tym samym wieku co Twój syn( tzn.2 i 3 lata), to prawie jak bliźniaki, więc czasami jest ciężko;)

Ostatnio cierpie na bezsennosći, ale już uciekam, bo się "rozgadałam":). Pozdrawiam wszystkie samodzielne mamusie i tatusiów;) :-)
 
Ostatnia edycja:
czesc Ewela w naszym gronie :)jak chlopaki maja na imie?jak sie dogaduja??dlugo jestescie sami????
jak dostaniesz rozwod,odsapniej,pewien rodzial bedziesz miala zamkniety,dlugo sie juz sprawa ciagnie??
u mnie rozwod trawal 20 min,bo alimenty juz mialam wczesniej zasadzone
a u mnie byla siora z dziecmi,dziewczyny sie pobawili,chwile temu wyszli i postanowilam wejsc na bb
dzis dzien luzu,ale na bb cisza,jak zwykle w weekand i w czasie wakacji
pogoda fajna,dobrze,ze juz troszke chlodniej,bo dwie godziny temu myslam,ze mnie walec przejechal,totalny brak sily,ale po kawce troche przeszlo

nikogo nie ma wiec ide poczytac ksiazke,kuzna przydalby sie lezak na balkonie:))
 
witam;-).

właśnie wróciłam z plaży bo mamy dwa kroki. mieszkamy nad jeziorem więc chociaż latem warto tu mieszkać, bo zimą to zadupie i tyle.

a co do rozwodów to mój był koszmarny. ciągnął się rok mimo że alimenty miałam już wcześniej przyznane. no bo pan na nic się nie zgadzał. robił odwołania tak że nie było lekko. ale już jestem dwa lata po i nie muszę z niczego się jemu tłumaczyć. a on ma nową miłość więc dał mi spokój. nawet własne dzieci mało go obchodzą. szkoda bo chyba nie zdaje sobie sprawy jak mu będzie kiedyś tego brakowało.

Ewela- dzięki za małą. to jest moja księżniczka. lubi dużo gadać, że czasami już nie mam siły jej słuchać. ale na szczęście ma brata i jemu też czasami zawraca głowę.
 
witam nowe mamy
my dzis zaliczylysmy dlugi spacer, mloda niewyrazna jest wiec dalsze wycieczki sobie odpuscilysmy

jutro powrot do jej przedszkola wiec mala juz spi.
 
OLLKA fajnie,ze mala ci tak wczesnie pojdzie spac,moje teraz sie przestawilo o chodzi ok 22,i to ja czasem trudno polozyc

dzis z racji,ze rozbila lokiec poszla troche wczesnie,a ja nawet jej nie zdarzylam powiedziec,aby wolniej biegla,bo juz lezala na chodniku,moje biedactwo

obejrzalam wlasnie na dvd "2012",fajny film,ogladal ktos????

po prosze jutro o wieksza frekwencje:-);-):-D
 
Hej!:-)

Mozi
ja oglądałam ten film, byłam w kinie, też mi się podobał, akcja na najwyzszym poziomie:tak:.

Co do moich chłopaków to mają na imie Patryk(3 lata) i Mateusz(2 l.). Obydwoje są z maja, spod znaku byka:-D i czasami jest ciężko ich rozdzielić, ale taki wiek....Wszyscy myślą, ze to bliźniaki, wiec czasami jak mnie ktos zaczepia to nawet nie zaprzeczam heh:-D.
Co do rozwodu...hmmm to odechciewa mi sie pisac na samą myśl, jestem juz taka zmeczona tym wszystkim, może jak znajdę więcej czasu i weny to napisze więcej.
Od marca jestem już "na dobre" u rodziców, w koncu podjelam ostateczną decyzje o rozstaniu, tak naprawdę to odkąd chłopcy się urodzili jestem sama. Dlugo mieszkałam u rodziców, on potem wyjechał na dlugo za granicę, w niczym mi nie pomagając, gdy wrócił mieszkaliśmy krótki okres, ale jego skandaliczne zachowanie zmusiło mnie do wyprowadzki. To tak w skrócie, ale było tego tak duzo, ze można by było ksiązkę napisać...z policją w tle:crazy:. Narazie sprawa toczy się o alimenty. 30 czerwca byla rozprawa, ale sąd odroczył bo "mąz" przyniósł zaświadczenie o leczeniu, ale mój adwokat wystąpił o zabezpieczenie pozwu i zasadził mu alimenty w mniejszej kwocie( na mnie i na dzieci). Nastepna rozprawa miała być 26-go lipca, ale sedzina zachorowała, więc tak to się wlecze, nie wiem kiedy będzie następna...

Mimimka ja tez mieszkam blisko jeziora(sztuczny zbiornik), ale jest pięnie, tez jjest plaża, więc w takie cieple dni, jest co robic, chociaz z takimi malymi dziećmi to więcej bieganiny niz odpoczynku.

Pozdrawiam!
 
hejka,dwa dni wolnego wiec jestem w tyg i to rano na necie:)
pozazdroscic moge tego jeziorka,sztuczne czy nie,a w okresie wakacji super rzecz

Ewela wspolczyje przejsc z ex mezem,ale masz juz to juz za soba,
jesli chodzi o alimenty,to zabezpieczenie zawsze jest mniejsze,co jestem na forum nie spotkalam,aby zapezpieczenie bylo pozniejszymi faktycznymi alimentami,zawsze jest wieksze,ja zabezp mialam 200,a alim dwa razy wieksze
a synowie pewnie bardzo podobni jak ludzie myla ich jako blizniaki,fajnie miec dwojke,
u nas na osiedlu jest taka dwojka chlopiec i dziewczynka dwa lata roznicy miedzy nimi,ale jakbym nie wiedziala to bym powiedzila,ze blizniaki,bo sa rowni
 
reklama
Do góry