reklama
Skąd brać siły na wszystko co?
Poza tym,dlaczego na tym forum udzielają się osoby niebędące samotnymi rodzicami? Tak z ciekawości pytam.
Pytasz dlaczego? Mogę odpowiedzieć tylko za siebie. ale piszę tu ponieważ tak naprawdę czuję się jakbym samotnie wychowywała swoją córę - mój partner bardzo mało mi pomoga i generalnie podejmuje wszelkie decyzje odnośnie Gabi. Dodatkowo bardzo długo i intensywnie myślałam w pewnym momencie o odejściu i ten wątek / ludzie piszący na nim uświadomili mi wiele rzeczy.
A dlaczego pytasz?
uomatko
MatkaPolka
Pytam bo w takich miejscach spotykają się ludzie,którzy chcieliby posłuchać i wygadać się innym,którzy są w podobnej sytuacji do nich.
Jakoś dziwnie słucha się rad od kogoś kto ma niewielkie pojęcie o sytuacji samotnego rodzica a na końcu napisze : "ok, to ja się zbieram bo mężuś mi kolacyjkę zrobił".
Nie było to skierowane do nikogo osobiście.Ot tak,z ciekawości. :-)
Jakoś dziwnie słucha się rad od kogoś kto ma niewielkie pojęcie o sytuacji samotnego rodzica a na końcu napisze : "ok, to ja się zbieram bo mężuś mi kolacyjkę zrobił".
Nie było to skierowane do nikogo osobiście.Ot tak,z ciekawości. :-)
ollka22
MAMUSIA OLIWKI
witam
polozylam mala po szalenstwach w piaskownicy.
obiad sie gotuje a ja mam chwilke dla siebie.
ja tez srednio lubi weekendy,spacerujace rodzinki,tatusiowie z dziecmi... czasem robi sie smutno..
a wogole to ja jak juz jest cieplo to przeawage czasu spedzam u siebie na podworku, mala ma piaskownice i mam spokoj.
polozylam mala po szalenstwach w piaskownicy.
obiad sie gotuje a ja mam chwilke dla siebie.
ja tez srednio lubi weekendy,spacerujace rodzinki,tatusiowie z dziecmi... czasem robi sie smutno..
a wogole to ja jak juz jest cieplo to przeawage czasu spedzam u siebie na podworku, mala ma piaskownice i mam spokoj.
Mozi
MAMUŚKA BB
Ja tez dzis po plac zabaw i tam tez dzis wiecej niz zwykle tatusow.
Niedziele mi troche czasem:-( humor to tu cale rodzinki na spacerach,a ja sama z malutka:-(
Lece do kuchni sprawdzic czy ziemniaczki juz miekkie bo by sie cos zjadlo
Niedziele mi troche czasem:-( humor to tu cale rodzinki na spacerach,a ja sama z malutka:-(
Lece do kuchni sprawdzic czy ziemniaczki juz miekkie bo by sie cos zjadlo
A
ania_zywa
Gość
Witam się po raz pierwszy na Codziennych rozmowach samotnych rodziców:-).
Ollka, ja też chciałabym pójść znów na studia, myślałam, że od tego października, ale niestety chyba jednak poczekam jeszcze rok.
MamoJulci, popieram co napisałaś. A swoją drogą myslę, że niejdej osobie już tutaj pomogłaś, mi rrównież. Dzięki:-).
A dla mnie weekend to jak normalny dzień, nie zauważam różnicy, bo ja przeważnie w weekendy jestem w pracy. A czasem to w tygodniu wydaje mi się, że jest niedziela.
Miłego dnia wszystkim życzę, ja do 21:00 siedzę w robotce.
Ps. Jutro wraca do Polski Hani tata, pewnie tak na miesiąc, ciekawe czy się do nas odezwie...
Ollka, ja też chciałabym pójść znów na studia, myślałam, że od tego października, ale niestety chyba jednak poczekam jeszcze rok.
MamoJulci, popieram co napisałaś. A swoją drogą myslę, że niejdej osobie już tutaj pomogłaś, mi rrównież. Dzięki:-).
A dla mnie weekend to jak normalny dzień, nie zauważam różnicy, bo ja przeważnie w weekendy jestem w pracy. A czasem to w tygodniu wydaje mi się, że jest niedziela.
Miłego dnia wszystkim życzę, ja do 21:00 siedzę w robotce.
Ps. Jutro wraca do Polski Hani tata, pewnie tak na miesiąc, ciekawe czy się do nas odezwie...
A
ania_zywa
Gość
MamoJulci oczywiście obiecuję, że postaram się być jak najczęściej. Tylko że teraz mogę pisać tylko z pracy, bo w domu mi się w laptopie klawisze zepsuły i cały jeden rządek mi nie działa, więc nic sensownego napisać nie mogę.
U nas też remont, z tym że nie u mnie w domu a na zewnątrz. Ocieplają nam blok, Hania się boi jak wiercą, oj mówie Wam bywa ciężko.
A co do Julci to tylko się cieszyć;-). Wie, że mama bardzo by chciała żeby raz na jakiś czas była grzeczna to proszę.
U nas też remont, z tym że nie u mnie w domu a na zewnątrz. Ocieplają nam blok, Hania się boi jak wiercą, oj mówie Wam bywa ciężko.
A co do Julci to tylko się cieszyć;-). Wie, że mama bardzo by chciała żeby raz na jakiś czas była grzeczna to proszę.
J@god@
IV-V 2005, X 2009
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2005
- Postów
- 35 548
uomatko jak się dołączy tutaj to ciężko się rozstać ;-).
Ja chyba nie chcę na otwartym wątku już pisać dlaczego tu zaczęłam pisać.
Kiedyś napisałam bardzo szczery post, potem miałam wyrzuty, że może wpaść kiedyś w niepowołane ręce a teraz nawet się cieszę, że jest tam gdzie jest.
Bo jakoś nie miałam serca go skasować, bo to tak jakby część siebie skasować.
Jak coś się pisze prosto z serca, to potem ciężko usunąć.
Mimo wszystko (ostatnich dni) mam nadzieję, że nigdy nie będę miała okazji skorzystać z tego co dowiedziałam się czytając ten wątek.
Ja chyba nie chcę na otwartym wątku już pisać dlaczego tu zaczęłam pisać.
Kiedyś napisałam bardzo szczery post, potem miałam wyrzuty, że może wpaść kiedyś w niepowołane ręce a teraz nawet się cieszę, że jest tam gdzie jest.
Bo jakoś nie miałam serca go skasować, bo to tak jakby część siebie skasować.
Jak coś się pisze prosto z serca, to potem ciężko usunąć.
Mimo wszystko (ostatnich dni) mam nadzieję, że nigdy nie będę miała okazji skorzystać z tego co dowiedziałam się czytając ten wątek.
ollka22
MAMUSIA OLIWKI
reklama
J@god@
IV-V 2005, X 2009
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2005
- Postów
- 35 548
Ollka hmm. ja nie wiem jak daleko masz do jakiegoś ośrodka akademickiego (takiego z państwowymi uczelniami) ale jak mała pójdzie do przedszkola, to ja się zastanawiam, czy byś z dziennymi nie dała rady, bo wiadomo weekendy nie ma przedszkola.
Nie wiem czy tak jest wszędzie, ale uczelnie państwowe te z którymi miałam kontakt dawały spore zapomogi, stypendia socjalne i samotne mamy mogły z tego korzystać w pierwszej kolejności i to były takie kwoty, że można było się utrzymać za to. Ale wiadomo to dużo zależy od uczelni, wydziału itp.
Nie wiem czy tak jest wszędzie, ale uczelnie państwowe te z którymi miałam kontakt dawały spore zapomogi, stypendia socjalne i samotne mamy mogły z tego korzystać w pierwszej kolejności i to były takie kwoty, że można było się utrzymać za to. Ale wiadomo to dużo zależy od uczelni, wydziału itp.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 987
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 873
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: