Widzę że większość z was mają już gotowy plan co zrobią po macierzyńskim. Ja szczerze mówiąc jeszcze nie wiem. Najbardziej bym chciała zostać z maluszkiem w domu tylko nie wiem czy sobie poradzimy z dwójką dzieci z jednej pensji. A z drugiej strony mam tak dość swojej pracy, że na samą myśl o powrocie mam odruch wymiotny. z pierwszym dzieckiem byłam do 2,5 roku i wiem że miałam dużo szczęścia móc być tak długo spędzać z nią czas. Teraz też bym chciała być w domu przynajmniej 1,5 roku ale nie wiem jak to będzie. Czas pokaże
Domi, nie martw się, ja też jeszcze nie wiem, jak to będzie. Chyba rzeczywiście czas pokaże, bo u mnie nie da się przewidzieć z góry pewnych rzeczy - czy któraś z babć będzie mogła zostać z dzieckiem, czy damy radę z jednej pensji się utrzymać...i co mój szef powie na kilka dodatkowych miesięcy nieobecności. Na pewno wiele zależy od dziecka (bo nie każde "da" mamie tak po prostu wrócić do pracy po macierzyńskim)...