dokładnie tylko u nas pogotowie to jest masakra ... Czy w jednym mieście czy drugim czy trzecim 30 km dalej już ileś razy były nietrafione diagnozy albo chcieli na siłę dać dziecko na oddział gdzie na drugi dzień jechaliśmy do lekarza i wystarczył antybiotyk albo leki przeciwgorączkowe i obserwacja np ostatnio mieli enterowirusa i też mimo wysypki itd to mówili że angina ... U nas te pogotowia to porażka.. dlatego myślę czy w ogóle jechać czy obserwować go i jak się będzie pogarszało to dopiero jechać a jak nie to jutro po prostu z rana do lekarza i na badaniaNajlepiej, zeby obejrzal go lekarz. My mozemy tu sobie gdybac
reklama
Dwójeczka2
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Luty 2024
- Postów
- 647
A prywatnie? Albo wizyta domowa?dokładnie tylko u nas pogotowie to jest masakra ... Czy w jednym mieście czy drugim czy trzecim 30 km dalej już ileś razy były nietrafione diagnozy albo chcieli na siłę dać dziecko na oddział gdzie na drugi dzień jechaliśmy do lekarza i wystarczył antybiotyk albo leki przeciwgorączkowe i obserwacja np ostatnio mieli enterowirusa i też mimo wysypki itd to mówili że angina ... U nas te pogotowia to porażka.. dlatego myślę czy w ogóle jechać czy obserwować go i jak się będzie pogarszało to dopiero jechać a jak nie to jutro po prostu z rana do lekarza i na badania
dokładnie tylko u nas pogotowie to jest masakra ... Czy w jednym mieście czy drugim czy trzecim 30 km dalej już ileś razy były nietrafione diagnozy albo chcieli na siłę dać dziecko na oddział gdzie na drugi dzień jechaliśmy do lekarza i wystarczył antybiotyk albo leki przeciwgorączkowe i obserwacja np ostatnio mieli enterowirusa i też mimo wysypki itd to mówili że angina ... U nas te pogotowia to porażka.. dlatego myślę czy w ogóle jechać czy obserwować go i jak się będzie pogarszało to dopiero jechać a jak nie to jutro po prostu z rana do lekarza i na badania
To juz twoja decyzja. Jesli bedziesz czekac do jutra to dawaj naprzemiennie ibuprofen i paracetamol co 4h, zeby goraczka tak nie narastala. I nie daj sie jutro zbyc u lekarza.
olka11135
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2021
- Postów
- 23 347
Witam, uprzedzając wszystkie odpowiedzi jedziemy dziś na pogotowie tylko zastanawia mnie co to może byc. Opiszę całą sytuację. Dziecko ( prawie 4 lata) dostało wczoraj gorączki nie była wysoka 38,5 stopni itd. nie szło wyżej. Podałam od razu syrop bo u nas jest tak że gorączka często schodzi bardzo długo. W nocy raz wymiotował. Podawałam dalej przeciwgorączkowe. Dziś wymiotował trzy razy i było mu niedobrze , gorączka wzrosła o godzinie 16 do prawie 40 stopni dokładnie 39,8 , dziecko zaczęło boleć gardło mimo że przy sprawdzaniu mu gardła ma tylko lekko zaczerwienione, ma suchy kaszel i co najgorsze jeden policzek ma spuchnięty i czerwony z lewej strony. Rano wyczułam że ma spuchnięte węzły po właśnie lewej stronie a teraz spuchł mu policzek. Miałam jechać z nim dziś do lekarza ale okazało się że nie ma dziś lekarza i będzie jutro u nas pogotowie jest jakie jest.. ale pojedziemy.. tylko myślę co to może być nie mam pojęcia nie miał skąd się zarazic . Wczoraj młodszy syn miał rano szczepienie na odrę świnkę i różyczkę, ale mały musiał złapać coś wcześniej bo niemożliwe żeby brat go zaraził. Przy okazji boje się o młodszego że się zarazi nie dość że miał szczepienie to nie wyobrażam sobie takiej gorączki u takiego maluszka, na moje nieszczęście w poniedziałek starszy syn bardzo się przytulał do młodszego braciszka dawał mu buziaki itd.. co to może być ...
I co wyszło?
reklama
Cookie_
Moderator
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2019
- Postów
- 3 048
Moja córka właśnie skończyła antybiotyk na zapalenie węzłów chłonnych pochodzenia bakteryjnego. Też opuchnięte węzły chłonne po lewej stronie i gorączka. Nasza dr podejrzewała świnkę lub zapalenie węzłów. Od ręki zrobiła crp i następnego dnia rano szersze badania z morfologia by wykluczyć lub potwierdzić świnkę.
Tylko nie miała aż tak wysokiej gorączki i uskarżała się na ból szyji. W ciągu dosłownie kilku godz. węzły napuchły, gdzie dzień wcześniej nic tam nie było.
Tylko nie miała aż tak wysokiej gorączki i uskarżała się na ból szyji. W ciągu dosłownie kilku godz. węzły napuchły, gdzie dzień wcześniej nic tam nie było.
reklama
Podziel się: