reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Co to jest? - zdjęcia

U

usunięty

Gość
Witajcie. Wiem że zdjęcia trochę słabe ponieważ nie widać kostek które tam są ale może ktoś coś zauważy i doradzi. Są to małe czerwone krostki pojawiające się placami, (tylko córka ma już strasznie podrapane te miejsca ponieważ ją swędzi). Można coś dojrzeć w zgięciu rączki. Od razu dodam córka ma trzy latka, nie zmieniłam proszku, płynu do prania ani do kąpania. Od dzisiaj rana je ma i szczerze mówiąc nie wiem od czego. Myślałam że to potówki tylko że potówki nie swędzą
 

Załączniki

  • IMG_20190827_173435.jpg
    IMG_20190827_173435.jpg
    1,8 MB · Wyświetleń: 303
  • IMG_20190827_173352.jpg
    IMG_20190827_173352.jpg
    1,2 MB · Wyświetleń: 304
reklama
Rozwiązanie
Dokładnie - jak wyżej - alergia może Ci wyskoczyć na cokolwiek i nawet o tym możesz nie wiedzieć. Może to być pokarmówka, może to być kontaktowe albo wziewne - trzeba obserwować z czym dziecko ma kontakt, w jakim miejscu przebywa i co je. I testy alergiczne - nie tylko skórne ale też z krwi - wtedy będziesz miała pewność na co dziecko ma uczulenie.
reklama
Dziewczyny byłam z tymi krostkami u pediatry ponieważ one co kilka dni wracają, zaobserwowałam że córce wychodzą jeżeli ma kontakt z osobą która ma psa. Pierwszego dnia jak wyszły miała kontakt z kuzynką która ma dwa psy, kuzynka przebywa u Nas co jakiś czas i w te dni się pojawiają, wczoraj wróciliśmy z urlopu i odwiedziliśmy moją siostre która ma yorka i niestety znowu te krosty. Powiedzcie mi czy to może być zbieg okoliczności? Z tego co wiem jeżeli by miała alergie na zwierzęta oczka by jej łzawiły, kaszel oraz zmiany skórne były by trochę inne. Pediatra zlecił obserwacje, mamy ograniczyć kontakty z osobami które posiadają zwierzęta i tym sposobem sprawdzić czy się pojawią przez ten czas jeżeli tak udać się do dermatologa. Co Wy o tym myślicie?
Nieprawda z tymi objawami. Mój syn miał alergie na psy i reagował tylko miejscowo (on miał akurat uczulenie na psią sline, nie sierść, a że rodzice mają psa to zdarza się czasem 'buziak') w miejscu dotknięcia pojawiały się czerwone plamy i ogólne zaczerwienienie. Dodam, że obecnie ma 7lat i uczulenie minęło.
 
Nieprawda z tymi objawami. Mój syn miał alergie na psy i reagował tylko miejscowo (on miał akurat uczulenie na psią sline, nie sierść, a że rodzice mają psa to zdarza się czasem 'buziak') w miejscu dotknięcia pojawiały się czerwone plamy i ogólne zaczerwienienie. Dodam, że obecnie ma 7lat i uczulenie minęło.
Hmm a więc może to być alergia. Robiłaś jakieś badania w tym kierunku?
 
Dziewczyny byłam z tymi krostkami u pediatry ponieważ one co kilka dni wracają, zaobserwowałam że córce wychodzą jeżeli ma kontakt z osobą która ma psa. Pierwszego dnia jak wyszły miała kontakt z kuzynką która ma dwa psy, kuzynka przebywa u Nas co jakiś czas i w te dni się pojawiają, wczoraj wróciliśmy z urlopu i odwiedziliśmy moją siostre która ma yorka i niestety znowu te krosty. Powiedzcie mi czy to może być zbieg okoliczności? Z tego co wiem jeżeli by miała alergie na zwierzęta oczka by jej łzawiły, kaszel oraz zmiany skórne były by trochę inne. Pediatra zlecił obserwacje, mamy ograniczyć kontakty z osobami które posiadają zwierzęta i tym sposobem sprawdzić czy się pojawią przez ten czas jeżeli tak udać się do dermatologa. Co Wy o tym myślicie?

Pediatra chce was wysłać do dermatologa, bo podejrzewa alergię? A czemu nie do alergologa od razu na testy? Po co kombinować i męczyć dziecko? My dostaliśmy się do alergologa na NFZ w ciągu 1, czy 2 tygodni i wszystko było jasne. Moja starsza ma alergię na roztocza, koty i klementynki. Miała swędzące suche placki pod kolanami i w pachwinach. A po mydle z bergamotką (to też cytrus) miała swędzące krostki na nadgarstkach. Po dużej ilości mandarynek/klementynek (ciężko stwierdzić co to było) wymiotowała. Ma odrobinę zaropiałe oczy rano, ale w dzień w ogóle nie łzawią. A mamy kota w domu. Alergolog pozwolił, bo alergia na koty jest niewielka, a na roztocza bardzo duża i ten kot jej nie zrobi różnicy. Znajomi z silną alergia na koty po godzinie u nas w domu już łzawią. Objawy są różne w zależności od osoby i nasilenia alergii.
 
Pediatra chce was wysłać do dermatologa, bo podejrzewa alergię? A czemu nie do alergologa od razu na testy? Po co kombinować i męczyć dziecko? My dostaliśmy się do alergologa na NFZ w ciągu 1, czy 2 tygodni i wszystko było jasne. Moja starsza ma alergię na roztocza, koty i klementynki. Miała swędzące suche placki pod kolanami i w pachwinach. A po mydle z bergamotką (to też cytrus) miała swędzące krostki na nadgarstkach. Po dużej ilości mandarynek/klementynek (ciężko stwierdzić co to było) wymiotowała. Ma odrobinę zaropiałe oczy rano, ale w dzień w ogóle nie łzawią. A mamy kota w domu. Alergolog pozwolił, bo alergia na koty jest niewielka, a na roztocza bardzo duża i ten kot jej nie zrobi różnicy. Znajomi z silną alergia na koty po godzinie u nas w domu już łzawią. Objawy są różne w zależności od osoby i nasilenia alergii.
Do dermatologa aby obejrzał krostki ponieważ to że to może być alergia zasugerowałam sama z swoich obserwacji o których powiedziałam pediatrze. Kota mieliśmy ponad rok czasu córce na szczęście nic nie było (niestety kot odszedł). Nie wykluczam alergi ale też nie jestem 100 % o tym przekonana ponieważ nigdy nie było z tym problemu.
 
reklama
Dokładnie - jak wyżej - alergia może Ci wyskoczyć na cokolwiek i nawet o tym możesz nie wiedzieć. Może to być pokarmówka, może to być kontaktowe albo wziewne - trzeba obserwować z czym dziecko ma kontakt, w jakim miejscu przebywa i co je. I testy alergiczne - nie tylko skórne ale też z krwi - wtedy będziesz miała pewność na co dziecko ma uczulenie.
 
Rozwiązanie
Do góry