reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Co robic??Jestem puszysta i w ciąży!!

Czesc dziewczyny :) :)
Ja obiecuje że od pierwszego zaczynam i musz przynajmniej 10 kg schudnąć.
Mnie gubi kolacja i slodycze ale nie od czwartku koniec kropka. Tylko musimy sie wzajemnie wspierac, bo dzis zjadłam 4 prince pola miałam taki napad....tragedia

Pozdrawiam

www.martynka1.smyki.pl
 
reklama
To co dziewczyny, zaczynamy od jutra?
Ja na razie zacznę od ćwiczeń, właśnie przeglądam google i stare pisma dla kobiet, szukam ćwiczonek i układam sobie program. Na dietę trzeba pieniążków, więc poczekam do wypłaty męża  ;) a stosować będę starą, wypróbowaną dietę kapuścianą.
I pamiętajcie:
1 WRZEŚNIA, ZACZYNAMY PROGRAM POWROTU DO ZGRABNEJ SYLWETKI!!!!!
 
Cześć kochane Mamy!
Widzę, że większość z nas ma problemy po urodzeniu dzieci. Ja też się do nich zaliczam.Swoją dietę obmyśliłam sama - już po zakończeniu karmienia. Poprostu trzeba liczyć kalorie!!!!Moje śniadanie było podporządkowane dziecku, więc jakieś delikatne rzeczy, ciemny chlebek (niedużo - kromka dziennie), na obiad normalna zupa i ryba gotowana lub z grila elektrycznego + dużo surówki (żadnego makaronu, ryżu, ziemniaków), kolacja podobnie ja śniadanie +jakiś jogurt.W czasie dnia piłam kawę z chudym mlekiem, a do kawy jadła czekoladkę. Proces chudnięcia był powolny (1 kg na tydzeń), ale do tej pory nie ma efektu jo-jo. Cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość. Zapisujcie wszystko co zjadłyście,ażcie to - jest z tym tochę pracy, ale się opłaca.
Ja schudłam 10 kg i teraz ważę 68 kg przy wzrości 175. Jest to trochę jeszcze za dużo, więc znowu do dzieła............
 
witajcie ja ciąże zaczełam z 70 kg (168 cm) a skończyłam z 95 kg urodzilam 10 września synka i dziś waże już 75 kg
moje rady: karmcie piersią naprawde pomaga! dużo spacerujcie ja trafiłam na piękną pogode we wrześniu i październiku tak więc 3-4 godziny woziłam wózeczek wracałam tylko podać małemu cyca a mieszkam na 2 piętrze i tak kilka razy dziennie więc schodki też swoje zrobiły
pamiętajcie najwazniejsze to zjeść pożądne śniadanie! obiad też natomiast ja po 19 nie jadam już nic tylko pije soki,herbatki co kolwiek bo przy karmieniu piersią ciagle chce się pić klacje jadam przed 19 4 razy w tygodniu jogurt z owocami bądź jakieś płatki kukurydziane owoce +jogurt a w pozostałe dni około 18 2 kromki razowego chleba z tym na co mam ochote
unikam czekolady, kakao,tłustego ,kapusty,cebuli,aby mały nie miał kolek
a po połogu i po wizycie u lekarza zaczełam robić brzuszki najpierw byłam wstanie zrobić tylko 8 a teraz macham 50 wieczorem i 50 rano
alei tak uważam że najbardziej wyciąga sadełko karmienie cycusiem!!!!
 
Witam panie! Sporo czasu uplynelo od posta ale moze ktoras z pan nadal poszukuje odpowiedzi na pytanie jak zdrowo nie przytyc w ciazy :) Ja, podobnie jak autorka, na wiesc o ciazy pomyslalam "jeju, dobije do 100". Po pierwszej wizycie u ginekologa moja waga wskazywala 91 kg przy wzroscie 165 (to juz spora otylosc). Na moje szczescie trafilam na mila pania doktor ktora uswiadomila mi ze z taka nadwaga powinnam przytyc do 5-6kg. Zalecila mi diete wysokobialkowa, w praktyce po prostu zaczelam sie zdrowo odzywiac. 5-6 regularnych ale mniejszych posilkow, obowiazkowo 2l wody mineralnej niegazowanej, calkowita rezygnacja z fast foodow, napojow gazowanych czy sokow (pilam jedynie te przyzadzone samodzielnie), wiadomo zero alkoholu (przed ciaza -kilka lat studiow- pilo sie tego piwa sporo). W dziennej diecie byl chleb pelnoziarnisty, jogurty, owoce, drob z warzywami czy zupy, od czasu do czasu nawet jakis kawalek ciasta :) W 4 miesiacu wazylam juz 87kg (nie mialam mdlosci wiec to tylko efekt zmiany nawykow zywieniowych). Ok 5 mc zaczelo mi naturalnie przybywac bo maluszek rosl. Obecnie jestem w 38mc i juz tylko oczekuje na porod a waga 94kg (3kg od wagi wyjsciowej), maly wazy ok 3400kg wiec na dobra sprawe po ciazy nie zostanie mi nic a nic kg :) a motywacja zeby pozostac na tak rozsadnej diecie jest ogromna (przed studiami wazylam 60kg) wiec tylko trzymac sie pewnych zasad a dzieki ciazy, ktora dala mi kopa do dzialania za 2 latka wloze spodnie z liceum ;)
 
reklama
Witam drogie panie. Nie miejcie żadnych kompleksów z powodu nadwagi w ciąży. Kobietki puszyste w ciąży są piękne. Mnie jako faceta podniecają mnie takie kobietki. Sam mam piękną puszystą żonę i jest w 5 miesiącu i ma piękny już brzuszek bardzo mnie podnieca jej stan. Wtedy pieszczę jej cudowny brzuszek a żona ma wtedy chęć na seksik ale od tyłu jest poprostu cudownie
 
reklama
Do góry