reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

"Co na co"

ona1986

Fanka BB :)
Dołączył(a)
15 Lipiec 2010
Postów
493
Hej Marcjanki... ;) :rofl2:Tutaj myśle ze wykarzą się Nam doświadczone mamusie, te które już testowały różne firmy Pieluszek , Kosmetyków do kąpieli i higieny, każdy ma na ten

temat inne zdanie nawet co lepiej stosować do pępuszka... jedni spirytus inni mowią absolutnie nie... itd... mam nadzieje ze dużo Nam pomożecie kochane w dokonaniu udanych

zakupów na początek jeśli chodzi o sprawe pielęgnacyjną ... ;))):-):-):tak::tak::-):-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej:-)Mogę się wypowiedzieć jako już ta doświadczona i mam nadzieję, że mnie nie skrzyczycie, że ja marcówka ale tegoroczna;-)Zatem co do pieluszek to na początku bardziej odpowiadały mi huggies new born niż pampers new baby bo były mniejsze i ładniejsze (to już kwestia dyskusyjna). Mimo, że mój syn urodził się z wagą ponad 4kg to i tak zaczeliśmy od pieluszek rozm. 1 i właśnie huggiesy bardziej mi pasowały, a obecnie zdecydowanie pampersy active baby lub premium care, a huggiesy są zbyt sztywne i nie mają regulowanych rzepów. Do mycia początkowo tylko płyn oilatum soft i tak pierwsze 3 miesiące - nie stosowałam dla Małego ani mydełek ani szapmonów, oliwek, zasypek. Zgodnie z zaleceniem ze szkoły rodzenia. Nie ma takich potrzeb a wręcz przeciwnie nawet nie powinno się bo każdy kosmetyk to zawsze jakaś tam chemia i jak długo się da to się wstrzymać ze stosowaniem. Buzię przed spacerem smarowaliśmy kremem oilatum soft a latem krem z filtrem mustela bebe. Do pępka octenisept spray i ot tyle. A i krem oilatum przez pierwszych kilka dni był smarowany na całe ciałko bo Młody miał bardzo wysuszoną skórkę od wód płodowych - schodziła mu jak po nadmiernym opalaniu. Do pupy linomag, bepanthen i sudocrem - na próbę i po tych testach zostaliśmy przy sudocremie. Chusteczki do pupy na początek (do szpitala) kupiłam mustela bebe i nivea i te mustela mają jak dla mnie okropny bardzo intensywny zapach. Obecnie kupuję kosmetyki hipp lub bambino i wszystko jest moim zdaniem godne polecenia. Chusteczki często kupuję dzidziuś:-)pozdrawiam:-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
My od samego początku stosowaliśmy pampersy Pampersa. Żadne inne nam nie odpowiadały
chusteczki do pupci używaliśmy też z Pampersa ( te zielone PA1.jpg), a jak był większy przerzuciliśmy się na Happy najchętniej pomarańczowe( mleko z miodem)
DO mycia na samym początku używaliśmy płynu J&J (szampon i mydełko w jednym dla najmniejszych) 160_01_2790.jpg
sprawdził się rewelacyjnie. Po kąpieli oliwka też firmy J&J, a potem przestaliśmy natłuszczać skórkę, bardziej nam odpowiadało wlanie kilku kropelek do wanienki podczas kąpania( efekt świetny, nawilżona, gładka skóra, ale nie za tłusta). Jak młody skończył pół roku płyn wymieniliśmy na doroślejszy szampon J&J i mydełko tej firmy w kostce. używamy tego zestawu do dnia
dzisiejszego. do buzi też kremy z J&J.

Do smarowania pupy kiedy nie było potrzeby nie stosowaliśmy nic żeby nie przyzwyczajać skóry do specyfików, bo potem nic nie działa. Gdy byłą potrzeba świetnie sprawdził się Sudocrem, Bepanthen u nas w ogóle nie działał:/

Pampuszek przemywałam spirytusem, odpadł już po tygodniu. Nam w szkole rodzenia mówiono, że te gotowe waciki Leko nie nadają się do mycia pępuszka. po 3 latach nie pamiętam czemu, ale zakodowałam i nie używałam przy synku.do porządnego oporządzenia pępuszka położna pokazała nam dobry patent z użyciem patyczków do uszu.
 
pieluszki - Pampers, Huggies
do przemywania pupki przy zmianie pieluszki - wacik + woda lub chusteczki - Pampers, Nivea, potem Dzidziuś, Dada...
do kąpieli - Oilatum na pierwsze mieś. po tym niczym nie należy skóry smarować /mały był przenoszony i schodziła mu skóra/. W następnych mieś. seria Nivea baby sensitive.
do pupki - linomag, sudocrem tylko w razie zaczerwienień
do buźki i rączek na spacer - krem do twarzy na dwór np. Nivea baby
do pępka - używałam fioletu, ale wiem, że Octenisept jest rewelacyjny i jeśli w szpitalu potwierdzą, że można uzywać do pępka to kupię
do oczyszczania noska - sol fizjologiczna + aspirator Frida
do oczyszczania oczu - sól fizj. + gaziki
a i coś na ciemieniuszkę - oliwka + gazik
i to chyba finito
im mniej chemii tym zdrowiej i mniej alergii ;)
 
Ostatnia edycja:
zapomniałam napisać w poprzednim poście, że testowaliśmy też płyny do kąpieli mustela bebe i j&j z oliwką (taki z niebieską nakrętką w białej butelce) - oba bardzo dobre
 
pieluszki - oraz .Caly czas urzywalismy Pampers tylko czasami zdarzylo sie ze kupilismy Huggies , niestety sa one dosc sztywne. Chodzi mi o material zewnetrzny gdzie przytym pampers sa bardziej miekke dla skory dziecka. Chcialam stosowac normalne pieluszki tetrowe lecz niestety czas jaki moj synek pochlanial dalo mi do myslenia ze nie miala bym kiedy.
do przemywania pupki przy zmianie pieluszki - wacik + woda na poczatku tak do 3 mies potem chusteczki - Pampers,huggies.
do kąpieli - Na pierwsze mieś.- nic. sama woda. Do smarowania na skore mialam jakis srodek ze szpitala z kokosa czy jakos tam (angielski wynalazek)
do pupki - bepanthen i sudocrem
do pępka - maialm spierytus specialny z Polski ale nie potrzebowalam bo tu zakladaja klamre i po kilku dniach pepek odpada i jest wszystko dobrze.
na ciemieniuszkę - oliwka + gazik, ciekla parafina.
na skore- doradzono mi nie urzywac johnsons oliwek bo moga uczulac, jedynie jak juz to normalna bezbarwna i nie zapachowa.

nie urzywalam pudrow, pracujac w opiece wiem ze nie sa dobre, zalega tylko brod, skora nie oddycha - moim zdaniem nie ma co zawracac sobie nimi glowe.
 
Jesteście kochane :* własnie takich odpowiedzi oczekiwałam ;) Powolutku bedzie trzeba układać liste ;))):-) Czekam na reszte opini ;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ale mam zonka- nie wiem czy nie mam czasem hemoroidów- ale mi wstyd nawet o tym pisać- to pierwsza taka sytuacja. Zauważyłam to kilka dni po wyjściu eMka ze szpitala, ale to zlałam.....:( teraz czytam na necie i to moze byc to dziadostwo: nie dosc ze w ciązy łatwo łapie to jeszcze sprzyja temu dłuzsze przesiadywanie np.na krzesłach gdzie podstawa to całosc i pupa nie odddycha. Teraz pytanie jak to sie leczy w ciazy?? Kojarze ze siostra ma masc Procto- Hemolan ale nie wiem czy w ciazy mozna ja stosowac a w necie jest o niej malo info!! Czy ktoras z Was tez to moze teraz spotkało????????????
 
Do góry