reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Co myslec? Co robic?

Rocielle

Zaangażowana w BB
Dołączył(a)
1 Listopad 2018
Postów
113
Hej kobietki.
Niedawno zakladalam watek o moich nieregularnych cyklach i podejrzeniu plamienia implantacyjnego. Jakies 4 dni po tym robilam jeszcze test i wyszedl negatywny. W piatek 9 dni po tym zdarzeniu robilam kolejny i wydawalo mi sie ze widze jakis cien cienia, uznalam jednak ze sie chyba za bardzo wpatruje i test jest negatywny. Poszlam do gina i dostalam luteine na wywolanie miesiaczki, 50 mg podjezykowo, 3 razy dziennie. Zazywam ja od piatku. Jednak cos mnie tknelo i zrobilam dzis znow test ktory wyszedl pozytywny... Czy luteina mogla miec jakis wplyw na wynik testu? Jesli nie to czy ta dawka moglaby zaszkodzic? Brac ja dalej czy przerwac? Pytam bo w poprzedniej ciazy tez mialam luteine tylko na podtrzymanie ale 100 dopochwowo.
 
reklama
Rozwiązanie
Hej kobietki.
Niedawno zakladalam watek o moich nieregularnych cyklach i podejrzeniu plamienia implantacyjnego. Jakies 4 dni po tym robilam jeszcze test i wyszedl negatywny. W piatek 9 dni po tym zdarzeniu robilam kolejny i wydawalo mi sie ze widze jakis cien cienia, uznalam jednak ze sie chyba za bardzo wpatruje i test jest negatywny. Poszlam do gina i dostalam luteine na wywolanie miesiaczki, 50 mg podjezykowo, 3 razy dziennie. Zazywam ja od piatku. Jednak cos mnie tknelo i zrobilam dzis znow test ktory wyszedl pozytywny... Czy luteina mogla miec jakis wplyw na wynik testu? Jesli nie to czy ta dawka moglaby zaszkodzic? Brac ja dalej czy przerwac? Pytam bo w poprzedniej ciazy tez mialam luteine tylko na podtrzymanie ale 100...
Luteina nie powinna fałszować testu. To jest progesteron a testy są czułe na betę hcg. Na pewno nie zaszkodzisz biorąc luteinę. Ja jestem w 26 tygodniu ciąży i cały czas biorę luteinę i jest wszystko ok :) . To czy powinnaś brać ją dalej to musi zadecydować lekarz.
 
Hej kobietki.
Niedawno zakladalam watek o moich nieregularnych cyklach i podejrzeniu plamienia implantacyjnego. Jakies 4 dni po tym robilam jeszcze test i wyszedl negatywny. W piatek 9 dni po tym zdarzeniu robilam kolejny i wydawalo mi sie ze widze jakis cien cienia, uznalam jednak ze sie chyba za bardzo wpatruje i test jest negatywny. Poszlam do gina i dostalam luteine na wywolanie miesiaczki, 50 mg podjezykowo, 3 razy dziennie. Zazywam ja od piatku. Jednak cos mnie tknelo i zrobilam dzis znow test ktory wyszedl pozytywny... Czy luteina mogla miec jakis wplyw na wynik testu? Jesli nie to czy ta dawka moglaby zaszkodzic? Brac ja dalej czy przerwac? Pytam bo w poprzedniej ciazy tez mialam luteine tylko na podtrzymanie ale 100 dopochwowo.
Po pierwsze gratulacje [emoji3]
Po drugie nie martw się bo luteina na pewno nie zaszkodzi a może tylko pomóc np. w przypadku plamień, niskiego progesteronu itp. Ale o tym czy powinnaś ją dalej brać powinien zadecydować lekarz, bez konsultacji nie odstawiaj [emoji4] ja podjęzykową brałam do 12 tc a niektóre dziewczyny czasem przyjmują ją całą ciążę
 
Rozwiązanie
Do góry