Coś słodkiego
Potrzebujemy: piekarnik, jabłka (ja się najadłam dwoma dużymi), cukier, cynamon, folia aluminiowa i taki przyrząd do drążenia dziur w owocach, w sensie żeby pozbyć się tego środka z jabłka
Jabłka drążymy w środku. W pojemniczku mieszamy cukier z cynamonem (ja na 4 jabłka zużyłam 5 dużych łyżek cukru i jedną małą cynamonu). Każde jabłko owijamy tak folią, żeby jeden wlot dziurki był odsłonięty Wypełniamy dziurki całkowicie cukrem z cynamonem. I wstawiamy do piekarnika Temperatura, tak na oko 180 stopni i pieczemy z 20,30 minut - tak żeby cukier się roztopił i żeby jabłka się zrobiły mięciutkie.
Dla mnie bomba Takie jabłka robiła kiedyś mojemu mężowi jego babcia, jak chciał koniecznie coś słodkiego
Potrzebujemy: piekarnik, jabłka (ja się najadłam dwoma dużymi), cukier, cynamon, folia aluminiowa i taki przyrząd do drążenia dziur w owocach, w sensie żeby pozbyć się tego środka z jabłka
Jabłka drążymy w środku. W pojemniczku mieszamy cukier z cynamonem (ja na 4 jabłka zużyłam 5 dużych łyżek cukru i jedną małą cynamonu). Każde jabłko owijamy tak folią, żeby jeden wlot dziurki był odsłonięty Wypełniamy dziurki całkowicie cukrem z cynamonem. I wstawiamy do piekarnika Temperatura, tak na oko 180 stopni i pieczemy z 20,30 minut - tak żeby cukier się roztopił i żeby jabłka się zrobiły mięciutkie.
Dla mnie bomba Takie jabłka robiła kiedyś mojemu mężowi jego babcia, jak chciał koniecznie coś słodkiego