reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Co kwietniowe mamy robia w wolnym czasie-nasze pasje i zainteresowania

Dotkass, Cudne fotki... :-) uwielbiam wieś zwłaszcza jak jesień taka piękna...
no ja mieszczuk z dziada- pradziada właśnie z tego też powodu wyniosłam się na wieś, mój mąż zresztą też, ze wsią mieliśmy tyle do czynienia co oglądanie jej jak gdzieś jechaliśmy przez szybę samochodu, teraz tu żyjemy, ba powiem więcej, sprzedaliśmy działkę można powiedzieć, że 4 km od Warszawy by kupić dom na wsi :tak: jasne, że są minusy, ale jak się wyjrzy za onko i w ciszy można oglądać tv przy otwartych oknach, albo w ciszy posiedzieć na tarasie, widząc i czując zapach lasu, słysząc ptaszki, a okna myć dwa razy do roku, bo się nie brudzą, to docenia się mimo minusów :-)
 
reklama
Ja całe życie mieszkam w tej samej miejscowości (obrzeża miasta) i do miasta nie ciągnie mnie wcale... Przez rok mieszkałam w Berlinie i powiem Ci ze nie potrafiłam sie tam odnaleźć... Ten wieczny ruch , samoloty nad głową, tramwaje ... brr to nie dla mnie... A domek na wsi to moje marzenie,niestety wiązałoby się to z wzięciem kredytu na wiele lat a to mnie poprostu przeraża... :-(
 
dotkass- dzięki, właśnie się zastanawiałam gdzie ty taką jesień znalazłaś i wyjrzałam przez okno, za którym mam piękny jesienny las, jak tylko znajdę chwilke to pobiegnę tam z córcią:happy2:
 
no, no Dotka śliczna jak mamusia i jaka gwiazda :-)
no to teraz mnie zawstydziłaś 11275855-emotikon-ukrywajac-usmiech.jpg, ślicznie dziękuje
 
reklama
Do góry