reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Co już potrafią Wasze dzieciaczki?

papiaxxxx

Początkująca w BB
Dołączył(a)
27 Grudzień 2012
Postów
20
Miasto
Opole, Poland
Hej :) moja córeczka urodziła się 26go, więc prawie majówka :D
Moja Ola pewnie siedzi, ale jeszcze gdy siada muszę jej podać paluszki, bo nie umie złapać równowagi. Nie raczkuje, ani nie pełza :( nie lubi leżeć na brzuszku, śpi na boczku. Za to mówi: mama, baba, ach, bubu, lala, papa (pokazując papa), przybija piątki, podaje "cześć", przekłada zabawki. Sama jej gotuje i je dosłownie wszystko co jej dam :) martwi mnie tylko to, że dzieciaki w jej wieku już raczkują, albo chociaż próbują :( aha, pewnie stoi na nóżkach, gdy ją trzymam, ale sama jeszcze się nie podnosi. Byłą dwa razy chora w swoim krótkim życiu :p

A jak tam Wasze maluchy? :)
 
reklama
Papia, niczym sie nie martw :-) Moj synek jest starszy od Twojej coreczki o 2 tygodnie, a zaczal pelzac dopiero w zeszly poniedzialek wieczorem :tak: kilka dni wczesniej zaczal podciagac sie o cos i wstawac. Nie znasz dnia ani godziny ;-)
 
Mój Jaśko mógłby mieć ksywe "speedy".. bo urodził się błyskawicznie (bardzo mu się śpieszyło z wyjściem na świat), a potem to już istne szaleństwo.
Pod koniec pierwszego miesiąca podnosił główkę, w drugim miesiącu już opierał się na przedramieniach... w lipcu zaczął obracać się na brzuszek, a już we wrześniu zaczął pełzać ... raczkować umie od dobrego miesiąca, ale woli nadal pełzanie. Samodzielne Siadanie zostawił sobie na później, teraz wspina się i przemieszcza wzdłuż mebli wydając radosne okrzyki. Zabawki leżą w kącie i czekają na lepsze czasy... teraz Jasiek ma inne cale.
Każde dziecko rozwija się w swoim czasie!! Nie ma się co martwić!!

Mój syn fizycznie rozwija się dość szybko, ale już na przykład z gaworzeniem jest dość w tyle.
 
Mój Tomcio w przeciągu tygodnia nauczył się sam siadać, a teraz opanował pełzanie i raczkowanie w jednym:-) więc wszystkie zakazane kąty jego a my z mężem wiecznie w gotowości do ratunku:-) od wczoraj próbuje podnosić się łóżeczku, mama, tata gada jak najęty:-)
 
mój Sławek ma 9,5 miesiąca sam jeszcze nie siada i siedzi chwiejnie, postawiony stoi ale kroków zbytnio nie robi, pełza lub się turla ale nie raczkuje , otwiera szuflady, mówi mama ,dada ,aniania ,pokazuje papa i wrzeszczy w niebogłosy jak czegoś chce aja mu nie chcę dać :-D i dziś wreszcie doczekaliśmy się pierwszego ząbka :-)
każde dziecko ma swój czas więc cierpliwości ;-)
 
jestem podobnego zdania co Zeberka - każde dziecko rozwija się we własnym tempie...jedno potrafi więcej, jedno mniej...nie ma co się zbytnio nakręcać...pozdrawiam
 
Oczywiście, że każde dziecko rozwija się we własnym tempie, ale jak ma się te wolniej rozwijające się niż wskazują rózne tabelki rozwoju, itp to trudno wogole nie zastanowić się czy oby na pewno wszystko jest w porządku i czy może można jakoś pomóc np. rehabilitacją.

Moja córka ma prawie 9 mies., 2 tyg temu z tych "dużych" umiejętności to umiała tylko obracać się na brzuch i odwrotnie i kręcić na brzuchu. Od Świąt nauczyła sie pełzać, potem raczkować ( chodzić do tyłu), podnosić dupkę na wyprostowanych rączkach, czołgać, siedzieć trochę chwiejnie posadzona, a od dziś umie sama siadać z leżenia na brzuszku.Teraz czekam jak nauczy się czworakować, bo już coraz lepiej buja się w tej pozycji i czołga naprzemiennie ruszając nogami i rekoma.
Poza tym prawie nie gaworzy, ale wydaje piekne odgłosy : p ostatnio kilka razy bylo mama, baba. Robi rączką papa, czasem piątke przybije, ale nie klaszcze i nawet nie lubi jak ja to robię heh.

Papiaxx Twoje dzieciątko też na pewno nauczy się wszystkiego. Rehabilitantka mówiła mi, żeby nie sadzać dziecka za palce (wiem ze korci, sama to robię czasem :p), bo samodzielne siadanie odbywa się w inny sposób, jakby bokiem i dzieci gubią się.
 
Ostatnia edycja:
No to super :) moja Ola już pełza, ale nie lubi leżeć na brzuchu, więc nie wiem czy w ogólne będzie raczkować :D płacze wtedy w niebogłosy :-):-) ale już dobrze siada i turla się, ostatnio nauczyła się mówić nana i dmuchać :) bardzo lubi wodę. Ma już 5 zębów, wszystkie jedynki i jedną dwójkę :)
 
reklama
moja niunia ma 8,5 miesiaca i tez zadnego zabka nie ma... mojej kolezanki corka mlodsza o 2 miesiace skleja sylaby i mowi tata, mama itd a u nas tylko buuu, aaaa, eeee, aguu itp ale za to swietnie idzie jej chodzenie z wozeczkiem, raczkowala chwilke i jak nauczyla sie na nozkach to juz nie ma ochoty na nic innego :-)
 
Do góry