Ikasia przykro mi bardzo. Ale nie poddawaj się. Zajmij się czymś innym po prostu, żeby nie myśleć tylko i wyłącznie o jednym. Zbliżają się wakacje, wsiądź na rower, dobra kondycja też sprzyja starankom. Spróbuj się po prostu nie nakręcać, to pierwszy normalny cykl po zabiegu, zobaczysz że teraz się wszystko unormuje i niebawem zobaczysz upragnione dwie kreseczki. Powodzenia
reklama
G
gość 94049
Gość
Ikasia wielka szkoda... Tak jak pisze Ania postaraj sie czymś zająć, znajdź sobie jakies hobby, cos co Ci troche odwróci uwagę. Ale nigdy sie nie poddawaj &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Moje panny gdzie Wy sie podziałyście? Ja siedze w domu, mój mąż w sprawach rodzinnych dzis wyjechał, ale tez dzis wraca tylko wieczorem Więc spędzam dzień sama. Pewnie uskutecznie jakis samotny spacer, choc jest strasznie duszno...
Acha a Cwierć Nuta nie miała dzis testować?
Moje panny gdzie Wy sie podziałyście? Ja siedze w domu, mój mąż w sprawach rodzinnych dzis wyjechał, ale tez dzis wraca tylko wieczorem Więc spędzam dzień sama. Pewnie uskutecznie jakis samotny spacer, choc jest strasznie duszno...
Acha a Cwierć Nuta nie miała dzis testować?
hej Wam,
ikasia, ja wiem, że Ci nie da to nic, że powiem, że mi przykro... że napisze, żebyś się czymś zajęła, bo na mnie to nic nie działało, trzeba to przełknąć.. samemu bo innej rady nie ma, możesz się tu nam wyżyć... Ale uwierz, że każdy taki cykl Cię zbliża do macieżyństwa... ja po HSG musiałam odczekaś swoje.. myślałam, że się uda od razu no ale to nie takie proste, kobieta jest skomplikowana a biologia jeszcze bardziej... Nie poddawaj się tylko... Uśmiechaj się i próbujcie bez presji.. mnie pomogło zapomnienie.
Kruszka ja tez dziś do wieczora sama, mąż w pracy do 21 siedzi... ale u nas pada deszcz i na spacer nie wyjdę...
ikasia, ja wiem, że Ci nie da to nic, że powiem, że mi przykro... że napisze, żebyś się czymś zajęła, bo na mnie to nic nie działało, trzeba to przełknąć.. samemu bo innej rady nie ma, możesz się tu nam wyżyć... Ale uwierz, że każdy taki cykl Cię zbliża do macieżyństwa... ja po HSG musiałam odczekaś swoje.. myślałam, że się uda od razu no ale to nie takie proste, kobieta jest skomplikowana a biologia jeszcze bardziej... Nie poddawaj się tylko... Uśmiechaj się i próbujcie bez presji.. mnie pomogło zapomnienie.
Kruszka ja tez dziś do wieczora sama, mąż w pracy do 21 siedzi... ale u nas pada deszcz i na spacer nie wyjdę...
lkasia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Marzec 2009
- Postów
- 2 485
dzieki dziewczynki...juz to wszystko przelknelam...choc nie jest kolorowo...ale moze tak mialo byc,bo w lipcu egipt...wiec moze ktos tam na gorze ma swoje plany...teraz zaczynam nowy cykl...ale postanowilam dac na luz...nie kupuje testow owu...jedynie w polowie cyklu mam wizyte u ginki i wtedy sprawdze co tam sie dzieje...postanowilam zajac sie czyms innym...wrocilam na silownie i do cwiczens...bo tak to bylo ze albo przed owu...albo moze ciaza...a i do diety tez wrocilam...no i zobaczymy co przyniesie czas...bede sie tutaj mniej pokazywac...zeby sie nie nakrecac...buziaki...
yokasta
Zaangażowana w BB
Czesc dziewczyny!
Ja sie tylko dopisze,zeby dodac wam otuchy.
Staralismy sie przez 3 i pol roku. W miedzyczasie HSG i jedno poronienie (po ponad dwoch latach)
W styczniu bedac w PL ( mieszkam w Holandii ) moja ginekolog dala mi CLO. Zaszlam w tym samym cyklu.....
Do tej pory nie moge uwierzyc,ze polowa ciazy juz za mna.
Stracilismy nadzieje.Bylo nam ogromnie ciezko. Wszystkie badania wychodzily idealne a ja nie moglam zaskoczyc...
Mocno trzymam kciuki za te (JESZCZE) niezaciazone! Wierze goraco,ze i wam sie uda!
Nie traccie nadzieji!
Pozdrawiam cieplo!
Ja sie tylko dopisze,zeby dodac wam otuchy.
Staralismy sie przez 3 i pol roku. W miedzyczasie HSG i jedno poronienie (po ponad dwoch latach)
W styczniu bedac w PL ( mieszkam w Holandii ) moja ginekolog dala mi CLO. Zaszlam w tym samym cyklu.....
Do tej pory nie moge uwierzyc,ze polowa ciazy juz za mna.
Stracilismy nadzieje.Bylo nam ogromnie ciezko. Wszystkie badania wychodzily idealne a ja nie moglam zaskoczyc...
Mocno trzymam kciuki za te (JESZCZE) niezaciazone! Wierze goraco,ze i wam sie uda!
Nie traccie nadzieji!
Pozdrawiam cieplo!
Królowa_Dramatu
Fanka BB :)
Ikasia, przykro mi. W następnym cyklu działamy razem. U mnie 25 dc i już czekam na @ bo humor mi się zwiesił i poziom agresji wzrasta niebezpiecznie a jutro znów poniedziałek.
dostałam od moje gin skierowanie na hormony (choć powiedziała że przy moich dopalaczach i tak będą zafałszowane) 3 dc - lh, fsh, estradiol oraz toksoplazmoza, hiv, różyczka oraz ok 22 dc progesteron. Czy Waszym zdaniem warto coś jeszcze przy okazji przebadać??? Gryzoń pisała o cytomegalii (o ile dobrze pamiętam) i mam zamiar to też sprawdzić. Możecie mi coś jeszcze doradzić?
Ten progesteron wydaje mi się trochę bez sensu skoro biorę duphaston ale przebadam, co mi tam... Dajcie znać co mogłabym jeszcze sprawdzić przy okazji wkłucia. Testosteron miałam badany dawno- niski był.
dostałam od moje gin skierowanie na hormony (choć powiedziała że przy moich dopalaczach i tak będą zafałszowane) 3 dc - lh, fsh, estradiol oraz toksoplazmoza, hiv, różyczka oraz ok 22 dc progesteron. Czy Waszym zdaniem warto coś jeszcze przy okazji przebadać??? Gryzoń pisała o cytomegalii (o ile dobrze pamiętam) i mam zamiar to też sprawdzić. Możecie mi coś jeszcze doradzić?
Ten progesteron wydaje mi się trochę bez sensu skoro biorę duphaston ale przebadam, co mi tam... Dajcie znać co mogłabym jeszcze sprawdzić przy okazji wkłucia. Testosteron miałam badany dawno- niski był.
hej Dziewczyny! mam do Was pytanie i będę wdzięczna za udzielenie mi odpowiedzi! otóż w tym miesiącu robiłam sobie test owulacyjny i wyszedł mi pozytywny wynik w 14 dniu cyklu( miałam też objawy fizjologiczne czyli śluz swiadczacy o dniach płodnych). Zastanawia mnie jednak to,że od ok 17 dnia cyklu "napiął mi się brzuch" , zrobił się twardy i zaczęłam czuć lewy jajnik( nie że strasznie bolał ale był taki kłujący). W te dni miałam już śluz niepłodny. Ale zastanawia mnie ,kiedy mogłam mieć dni płodne? bo przecież taki kłujący jajnik jest chyba charakterystyczny dla owulki prawda? czekam na odpowiedz
reklama
Podziel się: