Mam pytanie.
Mam mutację MTHFR homozygotę a1298c.
Dodatkowo PAI-1 heterozygotę.
Kilka dni temu zaszłam w ciążę.
Wszystko było w porządku.
Zgodnie z zaleceniami od razu zgłosiłam się do swojego lekarza, który przepisał mi heparynę drobnocząsteczkową w postaci Clexane 0,6 i witaminę E. Dodatkowo od miesiąca brałam już foliany Solgara, witaminę D, i Acard 75.
Jeszcze nie było widać pęcherzyka ciążowego bo było zbyt wcześnie.
Po 4 dniach dostałam dużego i silnego krwawienia.
Ciąża się skończyła.
Pierwszy raz mnie takie coś spotkało, a w ciąży byłam już 3 razy, to była moja 4.
Czy to może być wina Clexane?
Co o tym myślicie?
Byłyście kiedyś w takiej sytuacji?
Jesteście w stanie coś powiedzieć?
Mam mutację MTHFR homozygotę a1298c.
Dodatkowo PAI-1 heterozygotę.
Kilka dni temu zaszłam w ciążę.
Wszystko było w porządku.
Zgodnie z zaleceniami od razu zgłosiłam się do swojego lekarza, który przepisał mi heparynę drobnocząsteczkową w postaci Clexane 0,6 i witaminę E. Dodatkowo od miesiąca brałam już foliany Solgara, witaminę D, i Acard 75.
Jeszcze nie było widać pęcherzyka ciążowego bo było zbyt wcześnie.
Po 4 dniach dostałam dużego i silnego krwawienia.
Ciąża się skończyła.
Pierwszy raz mnie takie coś spotkało, a w ciąży byłam już 3 razy, to była moja 4.
Czy to może być wina Clexane?
Co o tym myślicie?
Byłyście kiedyś w takiej sytuacji?
Jesteście w stanie coś powiedzieć?