reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciężarówki z nerwicą

Mam dokładnie to samo.. tzn ciagle mam potrzebę wzięcia głębszego oddechu a to coraz trudniejsze.. aktualnie jestem w 27+2 tc i tez czasem boje się co będzie dalej. Ja także byłam na wizycie u kardio i wszystkie wyniki w normie wiec to ta cholerna nerwica a nic innego.. ehhh teraz jak jeszcze duszno na dworze to to uczucie potęguje..
A miała s ten problem od samego początku? A przed ciążą też?
 
reklama
Tyle sie niestety naczytalam o tych przypadkach w ciąży i podczas porodu ze strach jest czasem za duży.Mam taka mysl ze mi jest zal umierac teraz ze jeszcze duzo moge zrobic przeżyć te mysli sa najgorsze juz sie zastanawiam czy na wszelki wypadek nie pogodzic sie z taka ewentualnoscia.
 
Raz mam tak ze sie z tym godze a jak tylko czuje jakis objaw to wpadam w panikę i odrazu mysle ze dostane udaru jak jedna 21 latka ze mi sie lozysko odkleji i wgl wkrecam sobie wszystko najbardziej tak jest jak jestem sama w domu bo poki co wie tylko partner mieszkamy z jego rodzicami oni nie wiedza jeszcze bo nie wiadomo czy ciaza bedzie wgl zdrowa wiec lepiej nie mowic chyba odrazu.Wgl czuje sie tak jakbym nie chciala byc w ciazy .Ciezko mo fukcjonowac boje sie chodzić że np mam zakrzep oderwie mi sie i umre a z drugiej strony boje sie siedziec ze mi sie on zrobi najbardziej właśnie panikuje rano bo nie ma przy mnie nikogo pozniej sie uspokajam.W nocy zle spie czuje ciazkosc nóg i wgl czuje sie ciężka mimo ze waze może z 60 kg ale nie mam nadwagi bo jestem w miare wysoka 170.
Z jeden strony wiem ze duzo kobiet rodzi i jest super a z drugiej sa te przypadki i nie chce byc w ich gronie.Umowilam sie w pn na usg kończyn dolnych ale czy to mi da 100 % gwarancji ? D dimery podobno sa bez sensu bo u kobiety w ciazy one wzrastaja .Chcialabym co jakiś czas wykonywac usg konczyn , aorty , tętnic szyjnych zeby byc spokojna ale nw jak jest z tym udarem czy to sie da wcześniej wykryć czy jest rodzaj udaru ktory sobie od tak przychodzi ? Jest tu jakaś osoba ktora rodzila cc ? I opowie mi jak bylo po porodzie, w połogu ? Juz myślę ze z jednej strony chce. Naturalnie rodzic bo mniej powikłań podobni z drugiej cc bezpieczniejsze dla dziecka z tego co czytam.Mysle nawet o szpitalu prywatnym w Warszawie medicover mimo ze mam tam 300 km...
Oprocz tego zaraz czuje ze przyjda mdłości juz mam zgage i ze znowu bd placz i panika chcialabym byc odważna ale nerwice mam przez przeżycie dosc powazne z dzieciństwa i chyba to mi tak zycie teraz rujnuje.Jakby ktos chciał porozmawiac ze mna na mass,tel,skype bylabym wdzięczna.
Wiecie juz gdzie bedziecie rodzić ? I w jaki sposób ?
Ja nie boję sie bólu boje sie powikłań
Nw nic o ciąży jak sie odżywiać, czy ćwiczyć moge co wgl moge robic mieszkam za miastem z pracy zrezygnowalam 2 tyg temu ( umowa smieciowa )dlatego tym bardziej boje sie ze bede tylko myslec i sie zalamywac bez zajecia.przed ciaza paliłam ostatni raz mi sie zdazylo w pn w dniu w którym sie dowiedzialam o ciąży moze to tez bd ryzykiem zakrzepow nie moge sie doczekać hipoterapii jeszcze 10 dni nie radze sobie z tymi naglymi lekami.Nie chce ciagle Panikowac ale chyba robie to z nudow bo myślę czytam za dużo.
 
I czy to normalne ze mam widoczne zyly na rekach nogach z tyłu mam pelno pajaczkow od zawsze ale wszedzie teraz widze niebieskie żyły a to dopiero 4 tydzień.
 
I czy to normalne ze mam widoczne zyly na rekach nogach z tyłu mam pelno pajaczkow od zawsze ale wszedzie teraz widze niebieskie żyły a to dopiero 4 tydzień.
Tak, uwidocznione żyły jak najbardziej normalne w ciąży, nawet na poczatku.

Ja chciałabym rodzic siłami natury, jednak lekarze zdecydowanie jednogłośnie twierdzą, że powikłań po SN jest mniej jak po cc.

Jeżeli chodzi o badania, to rób jak najbardziej. Usg żył, Doppler itp możesz zrobić, jeżeli to Cie uspokoi. Gdyby te badania nie były skuteczne to by nikt ich nie robił.
Ja sama na poczatku ciąży robiłam usg tętnic szyjnych, bo czułam kłucie w szyi. Badanie wyszło ok i w sumie samo przeszło po jakimś czasie.

Myślę, że jak najbardziej terapia jest Ci potrzebna, bo z tego co piszesz to bardzo dużo w Tobie się gromadzi negatywnych emocji, a to nie jest dobre dla maluszka. Musisz się koniecznie wyciszyć. Ja wiem, że wszystko martwi, że się boisz, że zdarzają się różne przypadki, ale najgorsze jest to jak będziesz za dużo czytać... Odstaw Google, nic nie czytaj, nie nakręcaj się. Ja tak zrobiłam i życie stało się o wiele prostsze.
Dobre by było dla Ciebie też to jakbyś wyszła z domu do ludzi, masz jakieś koleżanki tam gdzie mieszkasz? Znajdź sobie jakieś zajęcie co by Cie oderwało od myślenia
 
Nie mam tutaj żadnych znajomych, wiem że jak zaczną się mdłości zawroty głowy to bd w Wielkiej panice dlatego cieszę się że jest to forum i dzięki wam się trochę uspokaja.dziękuję
 
Nie mam tutaj żadnych znajomych, wiem że jak zaczną się mdłości zawroty głowy to bd w Wielkiej panice dlatego cieszę się że jest to forum i dzięki wam się trochę uspokaja.dziękuję
Nie martw się, będzie dobrze, pomysl, że będziesz mieć takiego małego słodziaka w domu za kilka miesięcy, będziesz się na nim skupiać i nie będziesz mieć czasu myśleć.

Mdłości mogą być, a nie muszą, będzie wiele zmian w organizmie, ciesz się że nie będziesz w zaawansowanej ciąży chodzić w lecie, bo to dramat.... Gorąc, ciężko...
Przyzwyczaisz się do różnych dolegliwości, ale pamiętaj i powtarzaj sobie, że organizm przechodzi duża rewolucję ze względu na ciąże i będzie Cie boleć czasem co nieco, ale to nie zagraża Twojemu życiu, zobaczysz
 
Mam nadzieję że szybko uda mi się zmienić myślenie. Z tym się zgadzam. Pamiętam jak moja mama miała. Końcówkę ciąży w lato robiło jej się słabo co chwilę. Też o tym myślałam że marzec to dobry czas na poród oby tylko nic się nie wydarzyło w ciąży podczas porodu i po porodzie. A czy ja początku ciąży takie objawy jak uplawy białe wodniste i parcie w pochwie są normalne bo też je mam. Od czasu do czasu do tego ból jednego ramienia i czasem miednicy i jajnika.
 
Tak, to jest normalne. Będzie Ci się wszystko zmieniać, rozciągać, powiększać i będziesz odczuwać z tym związany dyskomfort. Bóle, kłucia itp. Nic nie jest niepokojącego dopóki nie ma krwi. Jakby jakieś plamienia się pojawiły itp to byś musiała wtedy się martwić i kontaktować z lekarzem. Reszta jest normalna fizjologia.

Mnie martwią te nieustające arytmie. W poniedziałek mam jeszcze teleporade z rodzinnym... Może skieruje mnie do szpitala, taka mam nadzieję, bo bardzo mi dokuczają. Mierzyłam dziś na wieczór ciśnienie i podczas jednego pomiaru wyszły takie wyrazne 3 przeskoki serca. I tak potrafi być po kilkanaście razy dziennie eh
 
reklama
Może trzeba zwiększyć dawkę metocardu? Mi mówili tylko że 25 mg ale w razie gdyby nie pomagalo to mogę wziąść 50 rano.
A ta arytmie masz na tle nerwowym?
 
Do góry