A te skutki uboczne długo Cię męczyły? Mam wrażenie jakby w ciąży organizm odrzucał lek.
cały czas... dokładnie tak się czułam, jakby w ogóle organizm nie tolerował leku
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A te skutki uboczne długo Cię męczyły? Mam wrażenie jakby w ciąży organizm odrzucał lek.
O rany. I mimo to brałaś? A po porodzie się poprawiło?cały czas... dokładnie tak się czułam, jakby w ogóle organizm nie tolerował leku
No to super, że po porodzie przeszło. I taki stan się utrzymuje?tak brałam bo inaczej zabiłabym się pewnie....
Po porodzie jak ręką odjął
No to super, że po porodzie przeszło. I taki stan się utrzymuje?
Ja jednak odstawiam tę wenlafaksynę. Coś jest nie tak. Zobaczyłam teraz, że na szyi mam wysypkę. Może mam jakieś uczulenie na niego? No nie wiem. Ale objawy są nie do wytrzymania. Spróbuję na razie terapia plus doraźnie hydroxizyna.
Super! Czyli zaraz po porodzie odstawiłaś, czy jeszcze przed?Minęło 7 miesięcy i jestem bez leków. Nie pamiętam już kiedy ostatnio tak długo mogłam nie brać. Dokucza mi parę rzeczy i wrócę do nich niebawem