Ciężarówki z nerwicą

[natali@]

Ja jakoś od kiedy jestem w ciąży to jakbym calkowocie o sobie zapomniała , tak się boje strasznie czy z dzieckiem się coś nie stanie że masakra , chyba dlatego tej nerwicy dopiero w ciąży dostałam bo o siebie się nigdy nie martwilam , a o dziecko to jakaś masakra :/ te poronienia mi tak strasznie dały w kość że przeraża mnie myśl że coś by mogło mu się stać

Nic sie nie stanie ale badz pod opieka lekarza i rob regularne badanie USG

Nie martw sie na zapas [emoji8]

 

[sardnas]

Ja mam plan ze bede brala dorazne leki... tj hydroksyzyne moja, i jak bede brac to bede mleko odciagac laktatorem wczesniej i dzidzie dokarmiac albo seoim albo jak mus to mm - raz na jakis czas nic sie nie stanie a musze jakos funkcjonowac a zamierzam karmic przez rok albo min 6 miesiecy

Znalazlam super butelke Medela Calm ktora jedt dla dzieci karmionych piersia, poczytaj sobie

Chyba ze leki dorazne nie da dla ciebie wyjsciem?

Ja mam coś dziwnego , bo funkcjonuje normalnie i noc mi nie jest , aż jest taki dzień że nie śpię cała noc i wtedy dopiero zaczynam się stresować , ale zrobiło mi się to dopiero w ciąży , bo zaczęłam się stresować że przez to że nie śpię stanie się coś dzidziusiów. Jak śpię normalnie to jakbym wogole chora nie było. Dlatego mam nadzieję że po urodzeniu już nie będę się stresować tym że nie śpię to robię krzywde dziecku. Dziwne to , ale muszę się przygotować jakby mi się pogorszyło po porodzie. Muszę poczytać o tej buteleczce

 

[natali@]

Ja mam coś dziwnego , bo funkcjonuje normalnie i noc mi nie jest , aż jest taki dzień że nie śpię cała noc i wtedy dopiero zaczynam się stresować , ale zrobiło mi się to dopiero w ciąży , bo zaczęłam się stresować że przez to że nie śpię stanie się coś dzidziusiów. Jak śpię normalnie to jakbym wogole chora nie było. Dlatego mam nadzieję że po urodzeniu już nie będę się stresować tym że nie śpię to robię krzywde dziecku. Dziwne to , ale muszę się przygotować jakby mi się pogorszyło po porodzie. Muszę poczytać o tej buteleczce

No to mam nadzieje ze bedzie u Ciebie lepiej po porodzie ale z tego co mowisz - mozesz byc spokojnej mysli

Ja w sumie jedtem taka sama psychicznie jak przed ciaza - lepsze i gorsze dni ale te same lęki sa wiec nie ludze sie nawet [emoji23]

 

[Kasiuniaxv]

Ze mnie tez sie smieja ze jestem madrzejsza od niejednego lekarza... oczytana taka to co sie dziwic

To jest hipochondryzm i jak są jakieś oznaki porodu ? U mnie termin na piątek i cisza...

 

[sardnas]

No to mam nadzieje ze bedzie u Ciebie lepiej po porodzie ale z tego co mowisz - mozesz byc spokojnej mysli

Ja w sumie jedtem taka sama psychicznie jak przed ciaza - lepsze i gorsze dni ale te same lęki sa wiec nie ludze sie nawet [emoji23]

Na kiedy masz dokładnie termin ? Mi się wydaje że to łatwiej , jak wyszło to przed ciążą , bo wiesz co się z tobą dzieje a ja nie wiedziałam wiesz jak sobie z tym radzić. dopiero po 20 tygodniu to dostałam czyli na półmetek. Ale lepiej ze w 2 trymestrze niż po porodzie.

 

[Anncia]

To jest hipochondryzm i jak są jakieś oznaki porodu ? U mnie termin na piątek i cisza...

No tak.. ja mam to od zawsze, odkąd pamietam wymyslam choroby..:/ u mnie tez cisza, pobolewania brzucha dalej mam, jakieś skurcze czasami i tyle.. termin na pt! Maj god jak bliskoooo! Ciekawe czy zechce wyjsc do tego czasu

 

[natali@]

Na kiedy masz dokładnie termin ? Mi się wydaje że to łatwiej , jak wyszło to przed ciążą , bo wiesz co się z tobą dzieje a ja nie wiedziałam wiesz jak sobie z tym radzić. dopiero po 20 tygodniu to dostałam czyli na półmetek. Ale lepiej ze w 2 trymestrze niż po porodzie.

Wiem jak sobie radzic ale niestety lek ktory bralam codziennie jest niedozwolony w ciazy wiec wegetuje, do tego doszly hormony, zle ssmopoczucie, brak snu, wiec tez nie jest latwo, bo u mnie jest na tyle zle ze boje sie wyjsc do ludzi jak mam zly dzien [emoji849]

Ja dopiero 13 tydz zaczelam, mam termin na 3.01, a Ty?

 

[Kasiuniaxv]

No tak.. ja mam to od zawsze, odkąd pamietam wymyslam choroby..:/ u mnie tez cisza, pobolewania brzucha dalej mam, jakieś skurcze czasami i tyle.. termin na pt! Maj god jak bliskoooo! Ciekawe czy zechce wyjsc do tego czasu

Mnie poboli czasem jak na okres... Jeszcze chce posiedzieć u mamy w brzuchu

 

[sardnas]

Wiem jak sobie radzic ale niestety lek ktory bralam codziennie jest niedozwolony w ciazy wiec wegetuje, do tego doszly hormony, zle ssmopoczucie, brak snu, wiec tez nie jest latwo, bo u mnie jest na tyle zle ze boje sie wyjsc do ludzi jak mam zly dzien [emoji849]

Ja dopiero 13 tydz zaczelam, mam termin na 3.01, a Ty?

Ja mam na początek września, 29 tydzień. Na styczeń masz super termin. Dla mnie lato to jest horror. Zimę przeszłam bez problemu , jak tylko zaczęły się muchy, komary , upały , roboty drogowe , młodzież przed domem nocami to tragedia, a już w kwietniu było ciepło :/ na mnie zawsze lato źle wpływało a w ciąży dopiero. Więc masz super bo jak będziesz mieć większy brzuszek to będziesz sobie leżała w domku

 

[natali@]

Ja mam na początek września, 29 tydzień. Na styczeń masz super termin. Dla mnie lato to jest horror. Zimę przeszłam bez problemu , jak tylko zaczęły się muchy, komary , upały , roboty drogowe , młodzież przed domem nocami to tragedia, a już w kwietniu było ciepło :/ na mnie zawsze lato źle wpływało a w ciąży dopiero. Więc masz super bo jak będziesz mieć większy brzuszek to będziesz sobie leżała w domku

U mnie cichutko w lecie i mam klimatyzacje w domu, ale wyjdcie na dwor to faltycznie problem jak sa upaly chociaz nie ma ich duzo tak jak w PL. Za to ciuszki luzne i latwoej dostac w lecie nawet jakies kiecki do pracy, bo na zime bede musiala cala garderobe wymienic pewnie [emoji23] ale no to sa plusy i minusy wiadomo

Ale termin mnie nie cieszy bo szkoda jak dzidzie urodzi sie 31.12 albo 1.01 albo jeszcze wczesniej w Swieta.
Ale to oczywiscie drobiazg bo najwazniejsze zeby byla zdrowa

Jutro mamy skan 13 tydz i dtrasznie sie denerwuje czy wszystko w porzadku! tez ciekawe czy termin sie zmieni bo podobno w tym skanie jeszcze moze sie termin zmienic

To twoja 1sza ciaza? Kiedy brzuszek zaczal sie pokazywac?