reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciężarówki z nerwicą

Klara a może warto iść do psychiatry i mieć na wszelki wypadek jakieś tabletki ja na stałe codziennie brałam raz dziennie mozarin 10mg. i mój psychiatra powiedział że spokojnie mogłabym brać je w ciąży bo są najmniej inwazyjne w porównaniu do innych psychotropów a dodatkowo jak bym miała napady leków to mam cloranxen 5mg. czyli małe bardzo dawki tych leków mam.
Może na prawdę warto by było przejść się do tego psychiatry niech ten psycholog doradzi jakiegoś na pewno zna i współracuje z jakimiś.I wtedy powiedziałąbyś mu żeby dał ci w miare łagodne dla dziecka ale skuteczne dla ciebie te moje tabletki takie są więc zawsze możesz mu je zasugerować
Chyba się w takim razie wybiorę do jakiegoś psychiatry choć szczerze to wolałabym nie brać żadnych leków.
Moja gin nie jest w ogóle za braniem takich leków w ciazy :(
 
reklama
Chyba się w takim razie wybiorę do jakiegoś psychiatry choć szczerze to wolałabym nie brać żadnych leków.
Moja gin nie jest w ogóle za braniem takich leków w ciazy :(
Oczywiście że nie jest moja ginekolog też nie jest bo nie chce w razie czego jak by było coś nie tak brać odpowiedzialności za to że dała ci pozwolenie na leki.Ja zypytałam się mojej ginekolog wprost czy chorowała kiedyś na depresje albo nerwice odpowedziała że nie oczywiście więc jej powiedziałąm że jak nie wie jak to jest to nie ma dawać mi rad w tej kwestii a jak ja będę na prawde źle sie czuła to wezne tabletki i nie powiem o tym tylko mężowi bo jest przeciwny temu a lekarza obowiazuje tajemnica lekarska
 
Oczywiście że nie jest moja ginekolog też nie jest bo nie chce w razie czego jak by było coś nie tak brać odpowiedzialności za to że dała ci pozwolenie na leki.Ja zypytałam się mojej ginekolog wprost czy chorowała kiedyś na depresje albo nerwice odpowedziała że nie oczywiście więc jej powiedziałąm że jak nie wie jak to jest to nie ma dawać mi rad w tej kwestii a jak ja będę na prawde źle sie czuła to wezne tabletki i nie powiem o tym tylko mężowi bo jest przeciwny temu a lekarza obowiazuje tajemnica lekarska
A powiedz masz wskazania do cc? I bez problemu Ci zrobia?
 
Oczywiście że nie jest moja ginekolog też nie jest bo nie chce w razie czego jak by było coś nie tak brać odpowiedzialności za to że dała ci pozwolenie na leki.Ja zypytałam się mojej ginekolog wprost czy chorowała kiedyś na depresje albo nerwice odpowedziała że nie oczywiście więc jej powiedziałąm że jak nie wie jak to jest to nie ma dawać mi rad w tej kwestii a jak ja będę na prawde źle sie czuła to wezne tabletki i nie powiem o tym tylko mężowi bo jest przeciwny temu a lekarza obowiazuje tajemnica lekarska
No w sumie racja jak ktoś tego nie przeżył albo nie przeżywa to nie wiem jak się czujemy...
 
reklama
Ja nie biore aktualnie leków. Czasem wspomagam się melisą i neospasminą i silną wolą :) Jakoś się udaje... ostatnio mam dużo dobrych dni :)
 
Do góry