dasia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Grudzień 2004
- Postów
- 467
Ja dzisiaj się wściekłam na męża, muszę za niego wypełnić dokumentację do wniosku do ZUS, nie zdąży przyjechać w terminie, żeby sam mógł to zrobić, pracuje w Belgii. Nie lubię robić takich rzeczy, poza tym mam problemy z koncentracją i nie chcę porobić błędów. No i się nakręciłam, wystarczył mi moment. Ale, o dziwo, po chwili udało mi się nad tym zapanować. Wyciszyłam się, wytłumaczyłam, że to nic takiego, że już wypełniłam takie coś dla siebie itp. Potem postanowiłam, że opierniczę męża, że mi takie niespodzianki sprawia. I pomogło[emoji4] Ze skutków ubocznych, atak duszności po 2 godz od akcji, ale tylko chwilowy. Dumna jestem z siebie bardzo [emoji7]