Hej, ja biore asertin i doraznie relanium,. Mysle, ze skoro dostałaś na takim etapie to są ku temu powody. Ja walczylam bez lekow do 6 miesiaca i zaluje, że nie zdecydowalam sie wcześniej na leki, bo ten stres jest dużo gorszy dla dziecka i dla ciebie. Nerwica strasznie się nasilila, nie wiedzialam, że potrafi sie, az tak rozkręcić...Uważam, że lekarze wiedza co robią . Mnostwo dziewczyn brało leki przed, i w trakcie ciąży o urodzily bez komplikacji zdrowe dzieci. Poza tym mysle, ze prakrycznie kazda kobieta w ciąży, czy to okaz zdrowia, czy osoba zaburzona czy jakakolwiek inna bedzie sie martwic o dziecko czy urodzi sie zdrowe, jak porod itd. Ja w pierwszej ciazy jeszcze nie cierpiałam ma nerwice, ciaze przeszlam super, a i tak obawy byly. Niektórym ciąża super sluzy i nerwica, depresja itd odchodzą na ten czas, a u innych znacznie sie nasila.