Witam,
w koncu mam net, ale nie wiem na jak dlugo! Jestem strasznie zla, bo po:
1. internetu nie bylo caly dzien!! i teraz co sekunde zrywa!!
2. Alus dokuczal caly dzien!! Przeszedl sam samego siebie!!
3. Przed oknami mojego mieszkania jest skrawek zieleni, trawka, piaskownica dla dzieci, non stop wyprowadzaja wszyscy tam swoje psy, przylaza tu ludzie z najodleglejszych blokow. Otwiera sie okno i smierdzi! Mam juz dosc tego i od jutra bede opier...lac wszystkich po kolei. No wczoraj to doslownie pielgrzymki byly z tymi psami. Ciekawa jestem dlaczego nie wyprowadzaja psow pod swoj blok?!
OK, ulzylo mi.
Z dobrych wiadomosci, znalazlam w koncu ubranko dla malego na chrzest i jutro pojde i kupie. Oczywiscie ceny kosmiczne...ale coz.
Pozdrawiam.