Dzien dobry,
znowu pochmurnie, depresyjnie na zewnatrz

(
Sara123 oj co prawda to prawda, dylematow to my mamy zawsze, wagi takie juz sa. Dobrze, ze przy moim mezu jakos przestalam sobie wymyslac i przestalam sie martwic, bo do tego momentu bylaby juz martwa

) Jeszcze raz dziekuje za zyczenia. Bardzo to mile.
Olinda- dzieci tez maja czasami zle dni. Moj tez jest marudny jak cholera, a w sobote kiedy nas odwiedzili znajomi, to w dokuczaniu przeszedl samego siebie. Tragedia. A moze wyjdz z nia na dluzszy spacer, niech pobiega po parku itd. Ja ze swoim wyszlam, mimo, ze byl przeziebiony.
Kamilalopez ja jak rodzilam, dla zmiejszenia boli wsadzili mnie do wanny z woda, szkoda, ze nie byla to goraca woda, tylko taka sobie letnia. Wcale nie pomoglo, mialam ograniczone ruchy, wielorybki, ktorymi jestesmy w chwili porodu, nasze wielkie gabaryty, tylko utrudnialy mi poruszanie sie...wolalam lozko i tysiace dziwnych pozycji na nim, moglam sie swobodnie poruszac, krecic i bog wie co tam jeszcze wyczynialam. Decyzja nalezy do Ciebie.
Co do macierzynskiego to Cie oszukali w takim wypadku. Ja przed odejsciem z pracy dostalam rozpiske, co ile kazdego miesiaca dostane. I wszystko sie zgadza. Co do taxu, to beda Ci potracac minimalne kwoty, kilka funtow.
Co do pracy chyba jej nie przyjme. Nie damy rady wyzyc z jednej pensji w Polsce. oza tym nawet gdyby maz znalazl prace w PL, nie mamy co zrobic z Alusiem, do przedszkola go nie przyjma bo za maly

(( Ach...cholerne zycie.
PS. Mam wielka ochote zrobic cos z wlosami, tzn sciac je, az mie nosi, ale nie wiem, co zrobic...Z dlugimi przy malym to nie ma problemu, ale z krotkimi....no nie wiem...Heeellllppp.