Witam serdecznie. Jestem 27- letnią kobietą, miesiączkuję regularnie, owulacja wykrywana testem następuje w każdym cyklu. Badanie ginekologiczne prawidłowe, brak chorób przewlekłych zarówno u mnie jak i u męża oraz w rodzinach. W odstępie roku zaszłam w dwie ciąże, które skończyły się bardzo wczesną utratą (około 4 tygodnia). Przebieg bardzo podobny, plamienie około tygodnia po owulacji, utrzymujące się i ból podbrzusza. Beta hcg bardzo niskie- w pierwszej ciąży szczyt 40, w drugiej 60. Dodam, że w drugim przypadku po tygodniu włączono progesteron, który jednak nie pomógł. Wykonałam następujące badania: białko C, białko S, ANA, przeciwciała przeciw. kardiolipinie oraz badania w kierunku trombofilii. Wszystko wyszło w porządku poza faktem, że gen MTHFR ma postać heterozygotyczną dla wariantu c.1298A>C. Jestem załamana, bardzo proszę o wskazówki. Pozdrawiam.
reklama
Rozwiązanie
Daj proszę znać jak lekarze za granicą odnoszą się do podawania progesteronu.Czytalam badania na ten temat i jest udowodnione, że w ciąży syntetyczny progesteron ma raczej efekt placebo, a od owulacji do okresu pomaga w zagnieżdżeniu i poprawia jakość komorek jajowych.
Tak naprawdę co lekarz to opinia. W Niemczech, gdzie mieszkam, w ogóle nie podaje sie progesteronu w normalnych staraniach.
Ja w ogóle nie biorę progesteronu, bo nie mam problemów z owulacją, ani nie miałam ciąży biochemicznej. Idę we wrześniu do lekarza i zapytam się o ten progesteron.
Dziewczyny, a czy któraś z Was miała oznaczane przeciwciała p-plemnikowe? Nie wiem czy robi się to badanie w przypadku niepłodności, czy bardzo wczesnych poronień.
Magdusia88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Listopad 2019
- Postów
- 7 850
Czytalam badania na ten temat i jest udowodnione, że w ciąży syntetyczny progesteron ma raczej efekt placebo, a od owulacji do okresu pomaga w zagnieżdżeniu i poprawia jakość komorek jajowych.Lekarz powiedział mi, że włączanie progesteronu nic nie pomaga, nawet przy niedomodze lutealnej. Mogę zapytać w jakiej dawce bierzesz progesteron po owulacji? Od razu występuje u Ciebie krwawienie po odstawieniu?
Tak naprawdę co lekarz to opinia. W Niemczech, gdzie mieszkam, w ogóle nie podaje sie progesteronu w normalnych staraniach.
Ja w ogóle nie biorę progesteronu, bo nie mam problemów z owulacją, ani nie miałam ciąży biochemicznej. Idę we wrześniu do lekarza i zapytam się o ten progesteron.
reklama
Daj proszę znać jak lekarze za granicą odnoszą się do podawania progesteronu.Czytalam badania na ten temat i jest udowodnione, że w ciąży syntetyczny progesteron ma raczej efekt placebo, a od owulacji do okresu pomaga w zagnieżdżeniu i poprawia jakość komorek jajowych.
Tak naprawdę co lekarz to opinia. W Niemczech, gdzie mieszkam, w ogóle nie podaje sie progesteronu w normalnych staraniach.
Ja w ogóle nie biorę progesteronu, bo nie mam problemów z owulacją, ani nie miałam ciąży biochemicznej. Idę we wrześniu do lekarza i zapytam się o ten progesteron.
Dziewczyny, a czy któraś z Was miała oznaczane przeciwciała p-plemnikowe? Nie wiem czy robi się to badanie w przypadku niepłodności, czy bardzo wczesnych poronień.
Hopeful_11
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2020
- Postów
- 3 358
@aspekt @Novocaine
Cześć dziewczyny, troche odgrzebuje wątek, ale obecnie jestem w podobnej sytuacji i obawiam się ciazy pozamacicznej, wiec informacja, że ktoś miał od samego startu plamienia- tak jak ja- a jednak byl to biochem pociesza. U mnie bardzo niska beta. 24dc- 49, 26dc-55, 27dc- 59. Jutro kolejne oznaczenie. To będzie 31 dc. Od dnia testu lekkie plamienie na papierze. Oczywiście mam zawał ze to pozamaciczna. Na usg nic nie widac- wiadomo. Jak długo to wszystko u Was trwało? Ja jestem dopiero 2-3 dni po terminie spodziewanej miesiaczki- wcześnie robilam test ale ta sytuacja mnie mega męczy...
Cześć dziewczyny, troche odgrzebuje wątek, ale obecnie jestem w podobnej sytuacji i obawiam się ciazy pozamacicznej, wiec informacja, że ktoś miał od samego startu plamienia- tak jak ja- a jednak byl to biochem pociesza. U mnie bardzo niska beta. 24dc- 49, 26dc-55, 27dc- 59. Jutro kolejne oznaczenie. To będzie 31 dc. Od dnia testu lekkie plamienie na papierze. Oczywiście mam zawał ze to pozamaciczna. Na usg nic nie widac- wiadomo. Jak długo to wszystko u Was trwało? Ja jestem dopiero 2-3 dni po terminie spodziewanej miesiaczki- wcześnie robilam test ale ta sytuacja mnie mega męczy...
aspekt
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2018
- Postów
- 12 931
@Hopeful_11 U mnie biochem skończył się wcześniej, nie wiem jaki miałam max bety, bo zrobiłam badanie już podczas krwawienia.
Podziel się: