Hej,
jakies 2 tyg temu doszlo do wspolzycia a raczej nie bo tak bym tego nie okreslila po prostu wlozyl mi ale szybko go odepchnelam i do niczego nie doszlo jednak martwie sie bo mogl sie mocno podniecic i miec prejakulant po czym we mnie wszedl.. na pewno bym mu nie pozwolila ale zaskoczyl mnie bo bylam tylem.. dokladnie bylo to 30 w niedziele zrobilam 2 testy ciazowe wyszly negatywnie.. rowno 11 i 12 dni tak jakby od prawdopodobnego zaplodnienia.. za 2 dni mam miec okres ale dziwnie sie czuje bo dodatko w czwartek mialam plamienie... jestem ogolnie w stresie od tamtego czasu.. mam brzuch kortylozowy ponadto wszedzie dookoloa uzywane jest slowo ciaza .. i nie wiem czy sobie czegos nie uroilam bo sie boje byc.. czy mam sie czym martwic ? Dzis na pewno zrobie test z krwi moze bedzie bardziej miarodajny.. czy mam
jakies 2 tyg temu doszlo do wspolzycia a raczej nie bo tak bym tego nie okreslila po prostu wlozyl mi ale szybko go odepchnelam i do niczego nie doszlo jednak martwie sie bo mogl sie mocno podniecic i miec prejakulant po czym we mnie wszedl.. na pewno bym mu nie pozwolila ale zaskoczyl mnie bo bylam tylem.. dokladnie bylo to 30 w niedziele zrobilam 2 testy ciazowe wyszly negatywnie.. rowno 11 i 12 dni tak jakby od prawdopodobnego zaplodnienia.. za 2 dni mam miec okres ale dziwnie sie czuje bo dodatko w czwartek mialam plamienie... jestem ogolnie w stresie od tamtego czasu.. mam brzuch kortylozowy ponadto wszedzie dookoloa uzywane jest slowo ciaza .. i nie wiem czy sobie czegos nie uroilam bo sie boje byc.. czy mam sie czym martwic ? Dzis na pewno zrobie test z krwi moze bedzie bardziej miarodajny.. czy mam