Ja tez nialam plamienie na poczatku i tez dostalam kwitek ze ciaza zagrozona, oszczedzalam sie bardzo, przez dwa miesiace lezalam plackiem, wstawalam do toalety i do kuchni cos zjesc, ale nie gotowalam zeby dlugo nie stac, nie jezdzilam daleko. To wszystko dlatego ze bardzo sie balam o moja upragniona ciaze, te pierwsze miesiace sa ryzykowne. Potem nie nie mialam juz wiecej plamien i wszystko bylo ok. Potem do konca ciazy funkcjonowalam normalnie. Ale poczatek oszczedzalam sie bardzo
reklama
Myśl o dziecku w pierwszej kolejności. Pogadaj z lekarzem. Dmuchaj na zimne. Ciąża, to zaledwie i az 9 miesięcy. Spróbuj się w nich odnaleźćTo co mam zrobić w sytuacji kiedy muszę jechać na badania prawie 100km? Myślałam, że 50 km nie zrobi już większej różnicy
Podziel się: