malena100
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Luty 2012
- Postów
- 631
Witam,
Od bardzo długiego czasu staram się o swoje pierwsze maleństwo, niestety z marnym skutkiem. Na forum udzielałam się kiedyś doyć często i wiem jak to jest być "staraczką". Dziewczyny wspierające się z miesiąca na miesiąc, wiem coś o tym.
Piszę do dziewczyn/kobiet którym się udało, otóż czy był to cykl:
- "wypracowany" - seks co drugi dzień, mierzenie temperatury, wyliczanie dni płodnych, testy owulacyjne itp.
czy może właśnie zaprzestałyście starań, powiedziałyście koniec i nagle jest ciąża?? - (jeśli tak było, to powiedzcie mi jak to zrobiłyście bo ja mimo iż setki razy mówiłam sobie "koniec" to i tak koniec końców myślałam czy może akurat nie jestem w ciąży...)
Chodzi mi generalnie o to czy faktycznie ma wpływ to odpuszczenie w psychice na ciążę??? Ile jest/było Was tych sumiennie starających się z kalkulatorem, a ile tych na luzie już.
Z góry dzięki za odp.
Pozdrawiam
Od bardzo długiego czasu staram się o swoje pierwsze maleństwo, niestety z marnym skutkiem. Na forum udzielałam się kiedyś doyć często i wiem jak to jest być "staraczką". Dziewczyny wspierające się z miesiąca na miesiąc, wiem coś o tym.
Piszę do dziewczyn/kobiet którym się udało, otóż czy był to cykl:
- "wypracowany" - seks co drugi dzień, mierzenie temperatury, wyliczanie dni płodnych, testy owulacyjne itp.
czy może właśnie zaprzestałyście starań, powiedziałyście koniec i nagle jest ciąża?? - (jeśli tak było, to powiedzcie mi jak to zrobiłyście bo ja mimo iż setki razy mówiłam sobie "koniec" to i tak koniec końców myślałam czy może akurat nie jestem w ciąży...)
Chodzi mi generalnie o to czy faktycznie ma wpływ to odpuszczenie w psychice na ciążę??? Ile jest/było Was tych sumiennie starających się z kalkulatorem, a ile tych na luzie już.
Z góry dzięki za odp.
Pozdrawiam
Ostatnia edycja: