Przepraszam jesli watek sie powiela,ale nie wiem gdzie go doczepić.
Witam.
Mam regularne 31dniowe cykle.
Ostatnia miesiaczke mialam 04.07.2017r.
Wspolzylismy z partnerem w dni płodne.
27.07.2017r. Zaczelam krwawić nie bylo to jednak az tak obfite jak przy miesiaczkach nie mialam tez zadnych objawow typu bol podbrzusza kregoslupa itd. Krwawienie trwalo 3dni z czego ostatnie dwa naprawde bylo skąpe jesli mam je przyrównać do moich miesiaczek. 31.07 dostalam silnej biegunki,ktora trwala tylko jeden dzień (nie bylo to zatrucie uwazam na to co jem jak i pije).
Boje się czy to moglo byc samoiste poronienie,badz czy to nie sa oznaki ciązy. 31.07 zrobilam na wieczor test(wiem,ze rano sie robi,ale ciekawosc zrobila swoje) niestety test byl trafny,bo wyszla biala kreska z obramowką rozową. Co o tym sadzicie? Nie mam jak pojsc na ten moment do lekarza.
Witam.
Mam regularne 31dniowe cykle.
Ostatnia miesiaczke mialam 04.07.2017r.
Wspolzylismy z partnerem w dni płodne.
27.07.2017r. Zaczelam krwawić nie bylo to jednak az tak obfite jak przy miesiaczkach nie mialam tez zadnych objawow typu bol podbrzusza kregoslupa itd. Krwawienie trwalo 3dni z czego ostatnie dwa naprawde bylo skąpe jesli mam je przyrównać do moich miesiaczek. 31.07 dostalam silnej biegunki,ktora trwala tylko jeden dzień (nie bylo to zatrucie uwazam na to co jem jak i pije).
Boje się czy to moglo byc samoiste poronienie,badz czy to nie sa oznaki ciązy. 31.07 zrobilam na wieczor test(wiem,ze rano sie robi,ale ciekawosc zrobila swoje) niestety test byl trafny,bo wyszla biala kreska z obramowką rozową. Co o tym sadzicie? Nie mam jak pojsc na ten moment do lekarza.