Ciąża po tak długim czasie?

[Juliney]

Przepraszam, jeżeli temat jest źle wybrany. Jakis czas temu okres spóźnił mi się ponad miesiąc, lekarz, testy i beta wykluczyły ciążę, dostałam Duphaston na wywołanie. Brałam po 2 tabletki przez 10 dni i 2 dni po odstawieniu dostałam "okresu", który był jednak mniej skąpy, krew była na początku bardziej jasnoczerwona i pojawiały się wielkie skrzepy krwi, pierwszy dzień bardzo bolesny, następne dni - prawie wcale, trwał 6 dni, 7 śluz z krwią. Parę dni po jego zakończeniu zaczęłam odczuwać mdłości i bóle, delikatne kłucia w okolicy jajników. Nie jestem jeszcze blisko owulacji, występuje ona u mnie około 14 dnia cyklu. Czym może to być spowodowane? Czy jednak po Duphastonie dostałam krwawienia a nie miesiączki? Mam teraz 10 dzień cyklu, piersi delikatnie znowu pobolewają, mdłości od paru dni mam przez cały dzień

Test wczoraj rano negatywny. Szyjka macicy jest chyba zamknkera i twarda, śluzu prawie wcale nie mam, co jeszcze bardziej mnie martwi. Bardzo proszę o pomoc, nie wiem co sądzić.

 

[olcia1718]

Wydaje mi sie ze Duphastonem...

 

[Juliney]

Wydaje mi sie ze Duphastonem...

Chyba ucięło odpowiedź. Tak dlugo te objawy się mogą utrzymywac? Odstawiłam go przeciez ponad tydzien temu..

 

[Ewka34]

Duphaston to syntetyk.. na kazdego dziala inaczej,nie ma dwoch identycznych organizmow musisz czekac i uzbroic sie w cierpliwosc ,byc moze do kolejnej normalnej miesiaczki.. powodzenia

 

[olcia1718]

Byc moze tak bo pewnie jakiś czas sie progesteron utrzymuje w organizmie

 

[Juliney]

Czyli sadzicie że raczej już na ciaze nie ma szans?

 

[Ewka34]

Czyli sadzicie że raczej już na ciaze nie ma szans?

Mysle ze nie,bo krwawienie mialas dosc dlugo.. ja po poronieniu samoistnym zaszlam w ciaze przy 2 cyklu dlatego zycze Ci powodzenia

 

[Juliney]

To bylo takie dosc skąpe krwawienie, no ale skrzepy były i to ogromne (pierwszy to wygladal jak mięso..). I właśnie ja się bardziej ciąży obawialam, niż planowalam, bo to jeszcze nie ten czas i wolalam zapytać bardziej obeznane osoby.

 

[Ewka34]

To bylo takie dosc skąpe krwawienie, no ale skrzepy były i to ogromne (pierwszy to wygladal jak mięso..). I właśnie ja się bardziej ciąży obawialam, niż planowalam, bo to jeszcze nie ten czas i wolalam zapytać bardziej obeznane osoby.

Ja przy poronieniu mialam skrzepy wlasnie.. i trwalo to 8 dni..

 

[Juliney]

Kurcze, to sama nie wiem. Tylko w pierwszy dzień brzuch straaaasznie mnie bolal, potem praktycznie zero bólu. No i cytując ginekologa "ciąży na 1000% nie ma", usg czyste, macica mała i twarda. Powiedzial, że ze stresu mi sie spóźnił, bo w sumie szansa na cokolwiek była malutka, nirmalże zerowa. I wez tu człowieku nie głupiej..