Elenna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Luty 2014
- Postów
- 1 168
Współczuję. Pierwsza ciążę też poroniłam. Druga ciąża to był ciągły niepokój. Jednak wszystko zakończyło się dobrze. Teraz jestem w kolejnej ciąży i juz nie mam czasu na zamartwianie się, bo dwulatki są bardzo absorbujące.Cześć dziewczyny zakładam nowy wątek bo nie znalazlam podobnego. Obecnie jestem w 10 to termin porodu mam na koniec maja. To moja druga ciąża pierwsza poronilam w maju ubiegłego roku. Po zabiegu lyzeczkiwania jaki musiałam przejść lekarz kazał odczekać 2 cykle i dał zielone światło w dalszych staraniach, udało się dość szybko. Tyle tylko że teraz zamiast cieszyć się swoją ciąża i tym że się tak szybko udało jestem bardzo ostrożna i wszystkiego się boję, ciągle doszukuje się jakichś nieprawidłowości choć ostatnie usg tydzień temu pokazało że wszystko jest wporzadku. A jak było z wami? Też stresowalyscie się czy cieszyły?
Napisane na D5503 w aplikacji Forum BabyBoom
Mamaniemama współczuję. Dużo sił dla Ciebie i rodziny.