reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciaza po poronieniu wczesnym, plamienia?

Gabson123

Fanka BB :)
Dołączył(a)
1 Kwiecień 2020
Postów
914
Cześć, zacznę od tego że po podjęciu z mężem decyzji o dziecku udało nam się za pierwszym razem jednak poroniłam na wczesnym etapie tj. 4/5tyg nie było widać jeszcze na Usg jedynie testy były pozytywne (hcg i domowe) do poronienia doszło 29.02 - 4 dniowy pobyt w szpitalu 7 dni krwawienia trochę łez i po sprawie uznałam trudno bywa... w marcu kolejne starania - dni płodne z obserwacji śluzu wypadały mi na 11-18.03 i tez w tym okresie doszło do kilku zbliżen. 28.03 byłam u gino na kontrolę po poronieniu, lekarz zapytał czy się staraliśmy w tym miesiącu bo po badaniach pow ze nie widzi ciąży ale jest niemal pewny ze do ciazy doszło bo endometrium szerokie 20 mm i lekko powiększona macica jednak robiłam u niego test z moczu super czuły (ze niby wykrywa juz po 7 dniachh od zapłodnienia) ale wyszedł neg jego zdziwienie było ogromne... przepisał mi duphaston i kazał zacząć brać jesli tylko potwierdzi mi się ciaza. W pon rano czyli 30.03 robiłam test i nadal wyszedł neg a po 2/3h zaczęły mi się jasno rozowe przechodzace w brązowe plamienia trwające ok 9 h lekkie bóle brzucha, kłucie. 31.03 plamien nie było a dziś 1.04 po wyróżnieniu (lekkie zatwardzenie) przy podcieraniu była spora ilość czerwono zabarwionego śluzu. Jutro rano planuje wykonać ponownie test żeby był bardziej wiarygodny. Ale mam obawy.. czy te brązowe plamienia mogły byc oznka implantacji i dlatego test z pon nie wyszedł ? Co mogło oznaczać dzisiejsze plamienie (wina zatwardzenia/zbyt mocnego skurczu brzucha) ? Dodam że piersi mnie bolą mniej więcej od czasu zakończenia okresu płodnego i od dziś bole przybraly na sile, nudności wystąpiły 31.03 rano ale tato ma wirusowke jelit wiec mogłam poprostu się zarazić, generalnie czuje sie oslabiona ale bywało juz tak przed okresem, mam wrażenie ze podbrzusze mam nadęte. Aaa i nigdy nie miałam regularnych cykli tylko w okolicach 28 a nawet 36 przy czy najczęściej 33/34 zatem czy test wykonany jutro będzie juz miarodajny? Czy może się wstrzymać zeby się nie rozczarować... kochane proszę o poradę.
 
reklama
@Gabson123 Jeśli masz możliwość zrobienia - to zrób w labie badanie z krwi beta hcg (swoją drogą gdzieś widziałam testy ciążowe apteczne, które wykonuje się z kropli krwi) i powtórzenie badania po 48h. Aby mieć pewność, że jest to ciąża (a nie pozostałość bety po poronieniu), to należałoby wykonać dwa oznaczenia.
Po poronieniu pierwsza @ powinna przyjść do 6 tygodni, takie plamienia/krwawienia mogą wynikać także ze złego oczyszczenia po poronieniu i czasem niezbędny jest zabieg. Skoro lekarz nic nie mówił, to raczej bym wykluczyła taką możliwość.
Ja bym bez wahania zrobiła test, jeśli będzie ujemny, a @ wciąż nie będzie - to bym codziennie rano robiła test, aż do pojawienia się @ albo dwóch kresek :)
 
@Gabson123 Jeśli masz możliwość zrobienia - to zrób w labie badanie z krwi beta hcg (swoją drogą gdzieś widziałam testy ciążowe apteczne, które wykonuje się z kropli krwi) i powtórzenie badania po 48h. Aby mieć pewność, że jest to ciąża (a nie pozostałość bety po poronieniu), to należałoby wykonać dwa oznaczenia.
Po poronieniu pierwsza @ powinna przyjść do 6 tygodni, takie plamienia/krwawienia mogą wynikać także ze złego oczyszczenia po poronieniu i czasem niezbędny jest zabieg. Skoro lekarz nic nie mówił, to raczej bym wykluczyła taką możliwość.
Ja bym bez wahania zrobiła test, jeśli będzie ujemny, a @ wciąż nie będzie - to bym codziennie rano robiła test, aż do pojawienia się @ albo dwóch kresek :)
Dziękuję za odpowiedź. Jeśli chodzi o betę z poronienia to początkowo miałam 121,5 (26.02) w dniu poronienia 29.02 juz 19,20 a 2.03 - 7.96 wiec myślę że tamta beta juz nie istnieje. Ponadto przy wpisywaniu mnie ze szpitala kazali poronienie traktować jak pierwszy dzień @ wiec odebrałam to jako zielone światło i mówili że wszystko ładnie samo się oczyscilo.
Tak czy siak będę robić testy, dziękuję za radę ;*
 
Ja bym się tez w testy nie bawiła , wiem.ze teraz kiepsko czas na latanie po lab, ale to chyba najlepsze wyjście w tej sytuacji, a teraz jesteś w którym dc??
 
Ja bym się tez w testy nie bawiła , wiem.ze teraz kiepsko czas na latanie po lab, ale to chyba najlepsze wyjście w tej sytuacji, a teraz jesteś w którym dc??
Teraz jestem w 32dc czyli jutro był by już 33dc. Plamienie nadal się utrzymuje jest jasnoróżowe, mam nadzieję że nie przerodzi się w @, ale objawów jak przed @ nie mam jedynie lekki ból w lewej strony podbrzusza, lekarz pow ze owulacje miałam z lewego jajnika wiec może bardziej z lewej strony się coś zagniezdzilo o ile wgl jest taka możliwość. Jeśli chodzi o badania labo to pewnie przedzwonie rano czy można przychodzić
 
Teraz jestem w 32dc czyli jutro był by już 33dc. Plamienie nadal się utrzymuje jest jasnoróżowe, mam nadzieję że nie przerodzi się w @, ale objawów jak przed @ nie mam jedynie lekki ból w lewej strony podbrzusza, lekarz pow ze owulacje miałam z lewego jajnika wiec może bardziej z lewej strony się coś zagniezdzilo o ile wgl jest taka możliwość. Jeśli chodzi o badania labo to pewnie przedzwonie rano czy można przychodzić
Spróbuj. A jak się nie uda to testy, trzymam kciuki
 
Dziś od rana znów plamienia, w najbliższym labo przyjmują tylko ze skierowaniem i w nagłych przypadkach. Robiłam zatem dziś test i niestety negatywny.. chyba nie zostaje mi nic innego jak robić te testy i czekać
 
reklama
reklama
Do góry