reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża po antykoncepcji

Dołączył(a)
19 Sierpień 2023
Postów
2
Witam, swoje pytania kieruje do osób które starały się o dziecko po antykoncepcji.

Jak długo się staraliście?
Czy wystąpił u was problem z pęcherzykami po odstawieniu, że nie pękały?

Przyjmowałam Evra ok 4 lata.
Antykoncepcja zakończona 3 miesiące temu.
Owulacje potwierdzone testami owulacyjnych i obserwacja śluzu, niestety ok tydzień po, bardzo sile bóle podbrzusza, po USG lekarz stwierdził torbiel krwotoczna, czyli pęcherzyki nie pękają. Lekarz nie zalecił żadnych dodatkowych badań z krwi, badanie poziomu hormonów itp., zalecił tylko żeby się starać dalej, że może zaczną same pękać…

Dodatkowo zdiagnozowano żylaki macicy, czy może miałyście postawiona taka diagnozę i jak ona wpłynęła na staranie o ciąże?
Dodam że są to nasze pierwsze starania, a diagnoza żylaków macicy zawsze wydawała mi sie problemem kobiet które już rodziły.

Czy powinnam zrobić na własna rękę badania?
 
reklama
Lata stosowałam antykoncepcję, w ciągu roku zdarzały się ze dwa cykle,które się przedłużały, a później okazywało się że jest torbiel. W ciążę zaszłam bez problemu po takim właśnie cyklu. Z jednej strony syn, z drugiej torbiel która się wchłonęła w trakcie ciąży. Druga ciąża także bez problemu. Żylaków nie mam, to się nie wypowiem ;)
 
Ja przyjmowałam antykoncepcję 5 lat i mam dokładnie ten sam problem, że nie pękają mi pęcherzyki. Ogólną diagnostykę zaczęłam robić na własną rękę rok przed odstawieniem antykoncepcji. Okazało się że mam nie dużą ,ale jednak, insulinoopornosc. Przez pół roku testy owuacyjne nigdy nie wyszły mi pozytywne, Miałam zabarwione dwie kreski ale druga kreska nigdy nie była ciemniejsza od tej kontronej. U zwyklych ginekologów słyszałam różne teksty nawet ze mam jeden jajnik wiekszy od drugiego wiec owulacje mam i wszystko jest ok i tak bylam zbywana. Nikt nie chciał sie pochylić nad insulinoopornoscia. W końcu stwierdzialam po pół roku walki z ginekologami, internistami, diabetologami że ide do ginekologa który zajmuję sie leczeniem niepłodności. Stwierdzilam że nic nie tracę najwyzej usłyszę jak od innych ginekologow ze mamy rok sie starać mimo że w moim przekonaniu nie mam owulacji. I na ten moment uważam że to byl strzal w 10 z wybraniem ginekologa który siedzi w temacie. Dostałam skierowanie na różne badania, potwierdziło sie że nie pękają mi pecherzyki, dostalam leki na ogarniecie insulinoopornosci, konkretne zalecenia. I pierwszy cykl stymulowany z zastrzykiem na pęknięcie mam za sobą. W poniedzialek byłam na monitoringu i okazało sie ze zastrzyk zadziałał. Rok można czekac jak jest pewność że faktycznie jest owulacja i wszystko jest ok. W innym wypadku dla mnie to strata czasu.
 
Witam, swoje pytania kieruje do osób które starały się o dziecko po antykoncepcji.

Jak długo się staraliście?
Czy wystąpił u was problem z pęcherzykami po odstawieniu, że nie pękały?

Przyjmowałam Evra ok 4 lata.
Antykoncepcja zakończona 3 miesiące temu.
Owulacje potwierdzone testami owulacyjnych i obserwacja śluzu, niestety ok tydzień po, bardzo sile bóle podbrzusza, po USG lekarz stwierdził torbiel krwotoczna, czyli pęcherzyki nie pękają. Lekarz nie zalecił żadnych dodatkowych badań z krwi, badanie poziomu hormonów itp., zalecił tylko żeby się starać dalej, że może zaczną same pękać…

Dodatkowo zdiagnozowano żylaki macicy, czy może miałyście postawiona taka diagnozę i jak ona wpłynęła na staranie o ciąże?
Dodam że są to nasze pierwsze starania, a diagnoza żylaków macicy zawsze wydawała mi sie problemem kobiet które już rodziły.

Czy powinnam zrobić na własna rękę badania?
Może zaczną pękać....moze tak, ale trochę olewcze podejście moim zdaniem. Może to się wszystko.
Po odstawieniu też pojawiła się u mnie torbiel na jednym jajniku. Dostałam duphaston, będę szła do kontroli.
Wcześniej też robiłam badania. Podstawowe typu morfologia itp, ale też hormonalne.
Warto je zrobić i wiedzieć czy aby na pewno wszystko jest okej, albo czy nie trzeba wdrożyć jakiegoś leczenia. Lepiej wcześniej niż czekać na nie wiadomo co.
Na wątku Staraczkowym jest fajna rozpiska jakie badania i w którym dniu cyklu je najlepiej zrobić.
 
Ja się nie starałam l dziecko, bralam tabletki 13 lat, po czym po odstawieniu ponad rok mialam cysty czynnościowe i bardzo niski progesteron, pęcherzyki graafa nie pekaly. Ja w sumie nie wiedzialam, że to znaczy, że nie mam owulacji i od 9 do 19 dc był stosunek przerywany, aż nagle z takiego stosunku zaszłam w ciążę, samo się wszystko naprawiło. Z ciaza nie było żadnych problemów.
 
Do góry