reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża po 30stce...

Dołączył(a)
23 Październik 2020
Postów
4
Witam. Jestem przyszłą mamą... oczekuję na synka.. 30.stycznia.2021 mam termin.
Mój pierwszy w życiu..późny..nieoczekiwany .
Kilkanaście lat z mężem nie mogłam zajść w ciążę pomimo leczenia. Z mężem rozstałam się.. mam nowego partnera i prawie na starcie. ..Niespodzianka...będzie syn. Szok!💙ja skończę w styczniu 34lata.. mam ciagle obawy w głębi serca... boję się.. pierwsze dziecko..tak późno..
Niuniek jest duży wg.lekarza będzie kawał chłopa. Czy mogę z góry poprosić o cesarkę? Miałyście cc na życzenie? .. i druga sprawa..jak radzicie sobie w nocy z bólem naciągniętego ..napiętego brzucha. ??💙🤰
 
reklama
Ja urodziłam pierwsze w wieku 24lat drugie 3mc temu w wieku 33 lat. I tez drugie dziecko wyczekiwane bo z nowym partnetem . Uważam, że wiek pow.30 to nic złego a wręcz zapelniona doświadczeniami życia jeszcze lepiej sobie poradzisz. Co do nacięcia. Moj drugi poród byl szybki ale okazało się, że syn owinięty pepowiną i trzeba go szybko wyjąć więc nacieli mnie masakrycznie wg jakos po skosie po udzie i wg brzydko zszyli. Ból okropny straszy nie mogłam chodzić siedzieć leżeć. ... płakałam z bólu i z bezradności. Pozwolono mi brac ketanol rano i wieczorem. Ulga na chwilę. Chodziłam bez majtek , dużo rane wietrzyłam, wsyt ale siusiu robilam pod prysznicem oblewając sie letnią wodą bo tylko w tedy nie szczypało. Podmywalam sie tantum rosa kilka do kilkunastu razy dziennie. Psikalam octaniseptem. Ulga po ok 10dniach gdy położna zdjęła szwy . Ale normalne funkcjonowanie po ok miesiącu. Polecam poduszkę poporodową ja żałuję, że nie kupilam. W nocy jeżeli chodziło o napięcie brzucha to podkladalam poduszke pod brzuch. I spałam na boku. Co do cesarki lekarz podejmuje decyzję
 
Leżałam na sali z dziewczyną która miała rodzić syna 4700 i kazali naturalnie z tym, że nie miała skurczy byla po terminie porodu i po 3 dniach kej meczenia dopiero zrobili cc. Wiem ze jak w szpitalu ma sie swojego gina to o.cc latwiej
 
Ja urodziłam pierwsze w wieku 24lat drugie 3mc temu w wieku 33 lat. I tez drugie dziecko wyczekiwane bo z nowym partnetem . Uważam, że wiek pow.30 to nic złego a wręcz zapelniona doświadczeniami życia jeszcze lepiej sobie poradzisz. Co do nacięcia. Moj drugi poród byl szybki ale okazało się, że syn owinięty pepowiną i trzeba go szybko wyjąć więc nacieli mnie masakrycznie wg jakos po skosie po udzie i wg brzydko zszyli. Ból okropny straszy nie mogłam chodzić siedzieć leżeć. ... płakałam z bólu i z bezradności. Pozwolono mi brac ketanol rano i wieczorem. Ulga na chwilę. Chodziłam bez majtek , dużo rane wietrzyłam, wsyt ale siusiu robilam pod prysznicem oblewając sie letnią wodą bo tylko w tedy nie szczypało. Podmywalam sie tantum rosa kilka do kilkunastu razy dziennie. Psikalam octaniseptem. Ulga po ok 10dniach gdy położna zdjęła szwy . Ale normalne funkcjonowanie po ok miesiącu. Polecam poduszkę poporodową ja żałuję, że nie kupilam. W nocy jeżeli chodziło o napięcie brzucha to podkladalam poduszke pod brzuch. I spałam na boku. Co do cesarki lekarz podejmuje decyzję
 
Boziuu. Biedna ty. Musiałaś się wycierpieć. Nawet nie chcę soniwbtego
Ja urodziłam pierwsze w wieku 24lat drugie 3mc temu w wieku 33 lat. I tez drugie dziecko wyczekiwane bo z nowym partnetem . Uważam, że wiek pow.30 to nic złego a wręcz zapelniona doświadczeniami życia jeszcze lepiej sobie poradzisz. Co do nacięcia. Moj drugi poród byl szybki ale okazało się, że syn owinięty pepowiną i trzeba go szybko wyjąć więc nacieli mnie masakrycznie wg jakos po skosie po udzie i wg brzydko zszyli. Ból okropny straszy nie mogłam chodzić siedzieć leżeć. ... płakałam z bólu i z bezradności. Pozwolono mi brac ketanol rano i wieczorem. Ulga na chwilę. Chodziłam bez majtek , dużo rane wietrzyłam, wsyt ale siusiu robilam pod prysznicem oblewając sie letnią wodą bo tylko w tedy nie szczypało. Podmywalam sie tantum rosa kilka do kilkunastu razy dziennie. Psikalam octaniseptem. Ulga po ok 10dniach gdy położna zdjęła szwy . Ale normalne funkcjonowanie po ok miesiącu. Polecam poduszkę poporodową ja żałuję, że nie kupilam. W nocy jeżeli chodziło o napięcie brzucha to podkladalam poduszke pod brzuch. I spałam na boku. Co do cesarki lekarz podejmuje decyzję
 
Biedna..musiałaś się wycierpieć. Współczuję .życzę tobie dużo zdrówka i siły a dla dzidziusia zdrowego rozwoju i uśmieszków
Ja ...zielona...W tych sprawach .dawno odpuściłam temat. Myślałam że jestem niepłodna.lekarze nie dawali zbytnio nadziei.. teraz po kilku latach mózg i serducho znowu musiało się otworzyć na temat dzidzi.
Głowa pełna wątpliwości. Przez tą pandemii tez strach ..co i jak to będzie w szpitalu .
 
Pierwsze dziecko rodziłam w wieku 36 lat. Przez cc na życzenie ale mną się nie sugeruj bo nie mieszkam w Pl. Tu, gdzie jestem, wykonuje się cesarki na życzenie.
Tez się długo z mężem staraliśmy i w końcu odpuściliśmy bo życie ma wiele aspektów i nie ma sensu go marnować czekając.
Zycie się bardzo pozmieniało. Kiedyś ludzie żyli do 60, teraz o wiele dłużej. Kobiety, które według nauk medycznych powinny doświadczać spadku płodności, zachodzą w ciąże i rodzą zdrowe dzieci. Sama jestem takim przykładem. Po 35 roku życia, co rok prorok. A wcześniej nic.
34 lata to jeszcze nic. Są kobiety co rodzą po 40 i wszystko jest w porządku. W dzisiejszych czasach wiek, niekoniecznie jest wyznacznikiem. Jeśli z dzieckiem jest wszystko w porządku, a lekarze są dobrej myśli, to czym się martwisz? Są kobiety, które dusze i ciało by oddały za to, żeby być w twojej sytuacji. Obojętne w jakim wieku.
Na rozciągnięty brzuch nie ma żadnej naprawdę skutecznej rady. Który to miesiąc u ciebie? Jedyne co można robić to się nie przemęczać ale dyskomfort nie zniknie. Ot taka natura, będzie ciężko, niewygodnie i jeszcze cie wszystko powkurza.
Uwazaj, natura potrafi być przewrotna i może się okazać, ze 6 miesięcy po porodzie zajdziesz w kolejna ciąże ;) Pomimo wieku...
 
Ja 1 rodziłam w wieku 32 lat ,naturalnie poszło jak splatka, 70 minut i mala byla na świecie, choc wcale nie mala bo 3870, czemu chcesz cc ? Leżała zs mną dziewczyna po cc i męczyła się duzo bardziej niż ja
 
Biedna..musiałaś się wycierpieć. Współczuję .życzę tobie dużo zdrówka i siły a dla dzidziusia zdrowego rozwoju i uśmieszków
Ja ...zielona...W tych sprawach .dawno odpuściłam temat. Myślałam że jestem niepłodna.lekarze nie dawali zbytnio nadziei.. teraz po kilku latach mózg i serducho znowu musiało się otworzyć na temat dzidzi.
Głowa pełna wątpliwości. Przez tą pandemii tez strach ..co i jak to będzie w szpitalu .
Tez rodzilam w czasie tej pandemi ..wszyscy bardzo mili i pomocni jedyna różnica to.ze nie byl.ze mną mąż... i to bylo bardzo ciężkie
 
reklama
Co prawda nie ja ale moja mama rodziła moją siostrę jak miała 38 lat.
pamietam jak dziś jak wody jej odeszły z samego rana i nie miała żadnych skurczynic, dopiero jak jej dali oksytocynę. Wody odeszły koło 4 rano, siostra urodziła się trochę po 12. I była duża.
Znowu mojej mamy koleżanka urodziła syna 5kg, przyrzekam Wam z ręką na sercu. Dziecko było tak duże no a mimo wszystko podołała :D
 
Do góry