Dziewczyny wybaczcie , że tym razem ja zapytam i będę się pewnie powtarzała. W marcu dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Najpierw wykorzystałam urlop wypoczynkowy, a dopiero po nim skorzystałam z L4 od mojego ginekologa. L4 miałam wystawione od 05.04-30.04. Niestety 18 kwietnia poroniłam, miałam wykonany zabieg. Mój lekarz był o wszystkim poinformowany, kazał mi przyjść tego 30.04 na wizytę kontrolną. Wypisał mi L4 jeszcze do 11.06. Nie czułam się na siłach wracać do pracy, więc zwróciłam się do psychiatry , który wystawił mi L4 do 29.06. Po tym czasie chciałam już wróci, lecz coś mnie tknęło i zrobiłam wczoraj test ciążowy , rano, wieczorem i znowu dziś rano. Wszystkie wyszły pozytywnie. I moje pytanie. Czy jak dostanę się w tygodniu do lekarza, czy on może mi wystawić L4 ciążowe czy muszę poczekać do tego 29.06? Okres L4 do końca ciąży przekroczyć mi limit L4, jak wygląda sprawa z zasiłkiem rehabilitacyjnym i późniejszym urlopem macierzyńskim? Będę wdzięczna za pomoc.