Bibiana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2010
- Postów
- 2 081
Dziewczyny powiem wam, ze naprawdę komfort psychiczny jest...
Gloriane mój lekarz niby też nie jest zwolennikiem, ale mówi że jak trzeba to trzeba, w sumie zdania są bardzo podzielone. w szpitalu lekarz mówił mi ze bardzo sie dziwi ze w ciąży bliźniaczej nie chcą go zakładać skoro szyjka jest bardziej obciązona niz w ciąży pojedyńczej....
A teraz szyjka ma niby 27mm, a u mojego lekarza miała 25mm, a na pierwszym badaniu w szpitali niby 20mm no i niby miałam rozwarcie na jeden palec, a u mój gin nic mi nie mówoił że jest rozwarcie, a na wypisie mam że szyjka zamknięta i bądź tu człowieku mądry
A co do porodu to w szpitalach raczej nie chcą się zgadzać na sn, byłam w 3 różnych i każdy mówi cc więc to że lekarz chce nie znaczy że szpoital sie zgodzi, bo mają za dużo spraw w sądzie....
Zenia ja jakoś nie umiem się przestqwić, że on to ona i nadal mówię chłopcy....jeszcze się okaże że to 2 dziołszki
Netka gratulacje!!!!!!
A ja w tym szpitalu schudłam 0,5 kg niby fajnie, ze mało tyję ale jestem taka osłabiona, teraz znów nie mam apetytu bo zgaga mnie męczy....hemoglobina mi spadła do 11,64 i lekarz w szpitalu mnie tak nastraszył, bo powiedział, że mam tragiczną...trochę się wystraszyłam, dopiero na wypisie zobaczyłam jaki wynik i nie jest aż tak źle, ale w ogóle lekarz zły na mnie, bo nie dałam sobie założyć krążka bez wynikow z posiewu i potem się wyżywał na mnie...no ale on nie rozumie że to jest koszy, a po drugie kolejny raz przechodzić niemiły zabieg.....
Gloriane mój lekarz niby też nie jest zwolennikiem, ale mówi że jak trzeba to trzeba, w sumie zdania są bardzo podzielone. w szpitalu lekarz mówił mi ze bardzo sie dziwi ze w ciąży bliźniaczej nie chcą go zakładać skoro szyjka jest bardziej obciązona niz w ciąży pojedyńczej....
A teraz szyjka ma niby 27mm, a u mojego lekarza miała 25mm, a na pierwszym badaniu w szpitali niby 20mm no i niby miałam rozwarcie na jeden palec, a u mój gin nic mi nie mówoił że jest rozwarcie, a na wypisie mam że szyjka zamknięta i bądź tu człowieku mądry
A co do porodu to w szpitalach raczej nie chcą się zgadzać na sn, byłam w 3 różnych i każdy mówi cc więc to że lekarz chce nie znaczy że szpoital sie zgodzi, bo mają za dużo spraw w sądzie....
Zenia ja jakoś nie umiem się przestqwić, że on to ona i nadal mówię chłopcy....jeszcze się okaże że to 2 dziołszki
Netka gratulacje!!!!!!
A ja w tym szpitalu schudłam 0,5 kg niby fajnie, ze mało tyję ale jestem taka osłabiona, teraz znów nie mam apetytu bo zgaga mnie męczy....hemoglobina mi spadła do 11,64 i lekarz w szpitalu mnie tak nastraszył, bo powiedział, że mam tragiczną...trochę się wystraszyłam, dopiero na wypisie zobaczyłam jaki wynik i nie jest aż tak źle, ale w ogóle lekarz zły na mnie, bo nie dałam sobie założyć krążka bez wynikow z posiewu i potem się wyżywał na mnie...no ale on nie rozumie że to jest koszy, a po drugie kolejny raz przechodzić niemiły zabieg.....