Ciąża a praca.

[Olaaa123]

Witam wszystkie kobietki. Jestem tu od zaledwie godziny. I jezeli pisze to nie tu gdzie powinnam to przepraszam. mianowicie. Bardzo chemy wraz z narzeczonym dziecko. Podjelismy juz pewne kroki w tym kierunku. Jednak ciagle mnie blokuje jedna kwestia. praca. Juz opowiadam moja historie. Pracuje od miesiaca na umowe na czas okreslony na 1/2 etatu. Wczesniej ten pracowalam tylko niestety 3 miesiace "na czarno". Początkowo mialam byc tylko miesiac na zastepstwie. Ale okazalo sie ze zostalam juz przyjeta z umowa. w sumie w jednym miejscy pracuje juz od 4 miesiecy. Jest to sklep z ciuchami w niewielkej miejscowosci. Nikt oprocz mnie nie pracuje w tym sklepie. Dlatego boje sie zachodzic w ciaze bo co szef o mnie sobie pomysli. ze ledwo miesiac ba umowie a juz w ciazy. Chociaz bardzo tego chce to ciagle ta praca mnie blokuje. Ze zostawie szefa bez pracownika. Niestety jestem osoba ktora bardziej martwi sie o innych niz o siebie. Czy moje myslenie jest naprawde dziwne? Bo juz powoli wariuje na tym punkcie i przez to cierpi moj partner.

 

[Asteraki]

Pracodawca sobie poradzi Zresztą nie musisz od razu iść na L4. Do kiedy masz umowę? Po dwóch umowach na czas określony pracodawca (jeśli oczywiście nadal będzie chciał Cię zatrudnić) będzie musiał zawrzeć umowę na czas nieokreślony. Tylko jeśli ma to trwać kilka lat to bez sensu aż tyle czekać. Czy znalezienie nowej pracy w Twojej miejscowości będzie trudne?

 

[Olaaa123]

Pracodawca sobie poradzi Zresztą nie musisz od razu iść na L4. Do kiedy masz umowę? Po dwóch umowach na czas określony pracodawca (jeśli oczywiście nadal będzie chciał Cię zatrudnić) będzie musiał zawrzeć umowę na czas nieokreślony. Tylko jeśli ma to trwać kilka lat to bez sensu aż tyle czekać. Czy znalezienie nowej pracy w Twojej miejscowości będzie trudne?

Mam umowe do konca roku. Niestety znalezienie pracy w mojej miejscowosci jest strasznie trudne. Bo to niewielkie miasto.

 

[murasaki]

Jeżeli jesteś jeszcze młoda to ja bym poczekała aż sytuacja z pracą się ustabilizuje....

 

[Olaaa123]

Jeżeli jesteś jeszcze młoda to ja bym poczekała aż sytuacja z pracą się ustabilizuje....

Młoda nie mloda mam 21 lat. I wedlug mnie to najlepszy moment na dziecko. Tylko wlasnie ta praca. Z drugiej strony. Nie mam pewnosci czy pracodawca mi przedluzy umowe czy tez nie. Jezeli mi jej nie przedluzy to bede zaczynac znow od poczatku i nigdy nie bedzie dobrego momentu na to zeby miec dziecko.

 

[murasaki]

Młoda nie mloda mam 21 lat. I wedlug mnie to najlepszy moment na dziecko. Tylko wlasnie ta praca. Z drugiej strony. Nie mam pewnosci czy pracodawca mi przedluzy umowe czy tez nie. Jezeli mi jej nie przedluzy to bede zaczynac znow od poczatku i nigdy nie bedzie dobrego momentu na to zeby miec dziecko.

Dziecko to duża odpowiedzialność, a nie zachcianka. Czy masz odpowiednie warunki aby stworzyć mu dom? Stabilną pracę, ewentualnie pieniądze - bo jakieś być muszą aby to dziecko utrzymać, mieszkanie itp. Jeżeli tak to faktycznie to dobry czas na dziecko skoro go pragniecie...

 

[Olaaa123]

Dziecko to duża odpowiedzialność, a nie zachcianka. Czy masz odpowiednie warunki aby stworzyć mu dom? Stabilną pracę, ewentualnie pieniądze - bo jakieś być muszą aby to dziecko utrzymać, mieszkanie itp. Jeżeli tak to faktycznie to dobry czas na dziecko skoro go pragniecie...

Gdybym nie miala mieszkania ani zadnego "zapasu" pieniedzy nie odwazylabym sie na dziecko. Najwieksza przeszkoda jest ta praca.