Mozi
MAMUŚKA BB
Happybeti moze i Ty zaczniesz czytac,ze zrozumieniem, nigdzie nie pisalam-z jakiego zwiazku jest dziecko i czy ma obydwoje rodzicowMozi, a kto cię tak skrzywdził w życiu, że wokół jadem plujesz? Może nauka czytania ze zrozumieniem, jak nie dotarło?
Nie jest istotne, czy związek jest "zalegalizowany", czy nie. Jeśli dziecko ma oboje rodziców, to tak jest to traktowane, czyli łączne dochody obojga itp. .To, czy ktoś jest samotny, czy ma męża, czy "konkubenta", raczej w dzisiejszych czasach o niczym nie stanowi. W ciężkiej sytuacji materialnej można być niezależnie od statusu cywilnego.
Wiesz, każdy by chciał mieć umowę o pracę i wszelkie przysługujące z tego tytułu przywileje.Niestety, życie tak różowe nie jest....
O co ci chodzi, kobieto? Może by tak tobie ktoś czegoś równie "miłego" życzył,co?
Ach, ta bezinteresowna zawiść....
mnie tez to denerwuje,ze ludzie podaja sie za samotne mamy,aby miec pierwszenstwomozi musze i ja sie wypowiedziec, nie wiem czemu tak atakujesz, niektorzy blednie mysla, ze jak jedna osoba wiecej dostanie, to dla drugiej zabraknie, ale tak to nie dziala, jesli komus jest ciezko to moim zdaniem powinien na wszelkie mozliwe spodoby wyciagnac kase od Panstwa bo Pnanstwo ma tak nas w d.... ze jak tylko da sie wyciagnac jakies zasilki to trzeba z nich korzystac ot co
a co do Twojego zwrotu iz nie powinno sie miec w takiej sytuacji dziecka to wiesz co... a co ona ma niby zrobic jak ona juz w tej ciazy jest?
jedyna rzecz ktora mnie denerwuje w tym, ze niektore mamy mowia, iz sa samotnymi mamami, a tak naprawde nie sa, to ich pierwszenstwo w dostaniu sie do publicznego przedszkola
gdzie pisalam,ze mezatki lepsze???Mozi a to meżatki niby lepsze i tylko one maja prawo mieć dzieci?? A to wina dziewczyny że pracodawcy w naszym kraju w większości przypadków dają smieciowe umowy o pracę typu " zlecenie" ?
Mając zwykłą umowę o prace masz wszystkie świadczenia. Musisz to idziesz na L4 i dostajesz kasę z ZUSu a póxniej zasiłek macieżyński. A ona nie dostanie nic i to bardzo dobrze że szuka jakiegoś rozwiązania.
Mozi jesteś taka złosliwa z natury czy wyboru?
gdzie ja zlosliwa???nie mozna miec swojego zdania?inne zdanie niz ogolu od razu odbierane jest jak atak
nie wiem,ale wczesniej jak byl jakis problem to sie go probowalo jakos rozwiazac,cos zrobic samemu,w rodzinie i rozwiazac problem,nie lecialo do mopsu po zasilek bylo czlowiekowi po prostu bylo wstyd,a teraz robi sie to norma,a pozniej sie slyszy,ze do pracy sie nie oplaca isc,bo zasilek za nic dostaniesz,po co mam rano do pracy wstac jak dostane za free
aha ktos pisal o dodatkowym ubezpieczniu np. pzu i wyplacie kasy na dziecko, nie wiem czy wszytkie tak dzialaja,ale zeby dostac taka kase na dziecku- trzeba bylo najpierw oplacac przed rok czy dluzej,a pozniej dopiero nabieralo sie uprawnien do tej wyplaty tego dodatku
Ostatnia edycja: