O paprotce to już dawno słyszałam, że promieniowanie neutralizuje, tyle, że wtedy mówiło się o telewizorach.
A o kasztanach mnie kolega w pracy uświadomił, jak sie zapytałam po co mu te wszystkie kasztany na monitorze. Trochę mnie to śmieszyło, a jeszcze jak na imprezie znaleźliśmy u niego pod łóżkiem kasztany, to ...
No ale ja nie wierzę w te wszystkie kasztany i odpromienniki składające się jakiegos kawałka papieru i czegos tam w środku (pewnie zmielonych kasztanów )
O dziwo w paprotkę wierzę, bo paprotki lubię. No ale zawsze mozna zrobić kompozycje z kasztanów, chociaz teraz może być cięzko ze znalezieniem ich. U mnie stoi cos takiego w szklanym prostym wazonie. Fajnie wyglądają. Ale chyba nic nie łapią, bo nie ma w ich okolicy ani kompa ani TV. Za zadanie mają ładnie wyglądać.
A o kasztanach mnie kolega w pracy uświadomił, jak sie zapytałam po co mu te wszystkie kasztany na monitorze. Trochę mnie to śmieszyło, a jeszcze jak na imprezie znaleźliśmy u niego pod łóżkiem kasztany, to ...
No ale ja nie wierzę w te wszystkie kasztany i odpromienniki składające się jakiegos kawałka papieru i czegos tam w środku (pewnie zmielonych kasztanów )
O dziwo w paprotkę wierzę, bo paprotki lubię. No ale zawsze mozna zrobić kompozycje z kasztanów, chociaz teraz może być cięzko ze znalezieniem ich. U mnie stoi cos takiego w szklanym prostym wazonie. Fajnie wyglądają. Ale chyba nic nie łapią, bo nie ma w ich okolicy ani kompa ani TV. Za zadanie mają ładnie wyglądać.