Ciąża a 14-15 miesięczne dziecko

[Sophia_Emma]

Cześć!
Chciałabym niedługo zajść w ciążę ale nie do końca wiem jak to wszystko ogarnąć mając już dziecko. Proszę powiedzcie jak to jest/było u was, jak wygląda/ła codzienność będąc w ciąży z kilkunastomiesiecznym dzieckiem które np jeszcze nie chodzi, często trzeba je podnosić (trochę obawiam się tych podnoszen w ciąży), spaniem we 3 z dużym ciążowym brzuchem, nocnymi karmieniami, z ciazowymi oslabieniami, mdłościami idt.

 

[DarkAsterR]

Przepraszam ze zapytam...14 miesięczne dziecko nadal nie chodzi?

 

[Sophia_Emma]

Nie, czasem tylko staje przy łóżku i próbuje się wspiąć

 

[monitkaz]

Spokojnie norma jest do 18 miesiąca, a nawet dłużej. Z tym chodzeniem.

 

[Kinga1234]

Moja miała 18 miesięcy jak zaszłam w ciążę. Przez pierwsze 4 miesiące miałam mdłości i wymioty, nie czułam się super, ale ogarnęłam to Wiadomo, że trzeba się starać nie dźwigać, ale to niemożliwe w 100% przy maluchu. Starałam się to ograniczać, ale trzeba było wyjmować z fotelika, czasem utulić, podnieść. Ciąża nie była zagrożona, nic się nie działo złego. Starałam się dbać o siebie, na ile to możliwe. Jak maluch szedł na drzemkę, to zamiast brać się za sprzątanie, kładłam się z nim i odpoczywałam. Jak się dzidziuś urodził to nie było łatwo, bo starsza jeszcze była maluchem, do przedszkola poszła dopiero rok później. Dziś dziewczyny mają 7 i 5 lat i uważam, że taka mała różnica wieku to była NAJLEPSZA decyzja z możliwych. Mają super relację, dużo się razem bawią. 4 msc temu urodziłam trzecią córkę i wiem, że tu już będzie inaczej

 

[DarkAsterR]

Aha.
No to będzie nieco trudniej.
Ja miałam 15 miesięcznika w domu jak zaszłam w druga ciąże.
Ale moja córka chodziła i poza wsadzaniem jej do samochodu nie musiałam jej dźwigać.
Nie będę ukrywać, było ciężko. Ja nie mogłam od rana otworzyć oczu i generalnie byłam słaba niczym nowo narodzony kociak. Dużo pomógł fakt, ze mała chodziła już do przedszkola. Tak wiec od rana musiałam ja tylko odwieść i mogłam się spowrotem położyć. Po południu dużo pomagał mi mąż. Niestety ale piosenki na YT stały się wtedy normalnością, zwłaszcza wieczorami. Trudno, jakos musiałam się ratować. Robiłam co mogłam ale nie zawsze dawałam radę.
Napewno byłoby lepiej gdyby pierwsze dziecko już chodziło.

 

[gohya]

Dasz radę. Kiedyś kobiety rodziły nawet co rok. Odchowane naraz i spokój, a i relacje dzieci lepsze, jak różnica nie jest za duża.

 

[Ana.34]

Moja kolezanka zaszla w ciaze gdy jej maluch mial 3 mce. Mowi ze bylo mega ciezko ale dali radę. Ty tez dasz choc jesli masz mozliwosc to zrob jeszcze na tyle przerwy zeby pierwsze zaczelo chodzic. Ja jetsem dopiero w pierwszej ciazy ale ze wzgledu na wiek (35lat) i problemy zdrowotne (operacja onkologiczna na macicy i grozba usunięcia wszystkiego jesli tylko cokolwiek bedzie odrastac) wiem ze jesli bede chciala drugie dziecko (a bardzo chcemy) to bede musiala sie spieszyc.
Nie wiem jaka masz sytuacje. Generalnie najwazniejsze pytanie to czy mozesz liczyc na wsparcie (faceta, mamy, tesciowej itd) gdyby okazalo sie ze ciaza jeat podwyzszonego ryzyka i musisz sie oszczedzac?

 

[witch84]

@Sophia_Emma U mnie różnica wieku to 26 m-cy. U mnie dzieci były nauczone od małego, że śpią w swoich łóżkach, więc nie było problemów ze spanie we trójkę. A co do podnoszenia - to pewnie dziecko Ci się przemieszcza, więc proponuję "zniżyć się do jego poziomu" - wiele rzeczy da się załatwić na podłodze. Jeśli z ciążą będzie wszystko w porządku, to podniesienie kilka razy w ciągu dnia dziecka, nie będzie niebezpieczne. Grunt to robić z głową i nie upierać się, że spacer ma być a podłogi mają błyszczeć. Nie musisz być idealna.

 

[Sophia_Emma]

Ja jeszcze karmię w nocy i spanie oddzielnie nie wchodzi jeszcze w grę - nie chce mi się tyle razy przekładać córki do łóżeczka
Dzięki za odpowiedzi, ja nie mam znajomych z dziećmi więc nie bardzo mam z kim pogadać na takie "dzieciowe" tematy więc pomyślałam że tu będę pytać ☺