reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciało obce w nosie.

G

goszczaca

Gość
Hej dziewczyny. Od jakiegoś czasu, nie wiem ile bo nie patrzyłam w kalendarz, jak oczyszczam noska dziecku z jednej dziurki a to krwisra mała koza się pojawi, albo jakas drabinka krwi, tak się zastanawiam czy mlody (2 lata) mógł sobie coś włożyć do nosa, czy może czymś sobie podraznil, czy może zbyt suche powietrze ma w pokoju? Normalnie oddycha, nic mu tam nie gra w nosie; trochę trze tą stronę nosa łącznie z okiem. Nie wiem co myśleć. Pomóżcie.
 
reklama
Ale mlody nie ma kataru, oczyszczam mu nos jak słyszę że coś mi w nosie gwiżdże ewentualnie po dworzu. A sluziwka może być podrażnienia przez suche powietrze w domu? Czy zgłosić się z tym do laryngologia?
 
Ja ostatnio jeździłam na SOR jak mój młody (3,5) sobie kawałek jabłka do nosa włożył - akurat tam miałam najbliżej, a żadnej pęsety przy sobie nie miałam. Ogólnie to mu strasznie przeszkadzało i zamiast wyciągać, to popychał palcem głębiej. I prawie cały czas trzymał ten palec w nosie.
Z opisu wydaje mi się, że Twojemu synkowi nic nie jest. Spróbuj mu poświecić latarką w tą dziurkę i zobacz jak tam wszystko wygląda.
 
Zasadnicze pytanie powinno brzmieć - zaglądałaś do nosa? Ma tam coś?
Podrażniona śluzówka jak najbardziej może być od suchego powietrza, pomyśl sama, jak Ci się oddycha na przykład w mocno nagrzanym samochodzie?
 
Zaglądałam tylko mąż mi zaczął mówić że może w zatokach ma już. Może to głupio brzmu ale zrobiłam masę zdjęć jak spał i nic nie widzę tylko odrobinę zaschnietej krwi na ściankach.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Hej dziewczyny. Od jakiegoś czasu, nie wiem ile bo nie patrzyłam w kalendarz, jak oczyszczam noska dziecku z jednej dziurki a to krwisra mała koza się pojawi, albo jakas drabinka krwi, tak się zastanawiam czy mlody (2 lata) mógł sobie coś włożyć do nosa, czy może czymś sobie podraznil, czy może zbyt suche powietrze ma w pokoju? Normalnie oddycha, nic mu tam nie gra w nosie; trochę trze tą stronę nosa łącznie z okiem. Nie wiem co myśleć. Pomóżcie.
A czym oczyszczasz patyczkiem? Mnie lekarz zabronił czyścić patyczkiem bo właśnie się uszkadza i przez to może ta krewka. Czyściłam potem inhalatorkiem i było ok.
 
reklama
A mi lekarz wlasnie zabronil frida jak nie ma kataru bo to podraznia sluzowke a wlasnie kawalkiem watki owinietaj na zapalke czy potem przy wiekszej dziurce patyczkiem i sola fizkologiczna.
Moze byc od fridy, od powietrza czy nawet sam moze wkladajac paluszki do noska pazurkiem cos uszkodzic
 
Do góry