reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciągniecię, rozciaganie w dole brzucha

Juliaf20

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
1 Wrzesień 2023
Postów
66
Jestem w 5 tygodniu ciąży od kilku dni czuje pod brzuchem rozciaganie, jest to dosyć dziwne uczucie. Czy to jest normalne ?
 
reklama
Witam dziewczyny, jestem tu nowa 😊
Mam nadzieję że pomożecie mi w rozwikłaniu moich myśli i nadziei 😌
4.11. współżylismy z partnerem, cztery dni po @. Cztery dni po stosunku miałam chwilowe różowe plamienie.
Moje @ niestety są różne. Wg kalendarza owulację powinnam mieć 16.11.
18.11. zrobiłam test pink (10), wyszedł bladzioch.
20.11. zrobiłam test (10) (nie pamiętam firmy) z porannego moczu, zaraz po spojrzałam nie było nic. Test zostawiłam, wróciłam po południu do domu i zobaczyłam zarys drugiej kreski.
22.11. zrobiłam test pink (20) , robiłam go późnym wieczorem więc ta sama sytuacja spojrzałam nie było nic od razu, poszłam spać. Rano bladzioch biały. Zgłupiałam..

Spodziewaną @ mam mieć 30.11. Zazwyczaj wcześniej też miałam jakies pobolewanie przed @. Ból podbrzusza, jajników, tkliwe piersi.
Teraz czuję się trochę inaczej niż zazwyczaj.. bóle są w podbrzuszu, brzucha u dołu promieniujące na boki, kłucie. Piersi mam wrażenie że są czasami bardziej bolące w sutkach i po bokach. Do tego jak nigdy mam teraz jakiś wyostrzony węch, mogę nie jeść wogole, mam odruchy wymiotne czasami. Odbijanie od kilku dni taką pustką nie wiadomo czym. Wzdęcia. Mdli mnie lekko. Jestem zmęczona ciągle i ospała, do tego brak sił w rękach nogach , ból głowy i zawroty.

Fiksuje? 🫣
 
Witam dziewczyny, jestem tu nowa 😊
Mam nadzieję że pomożecie mi w rozwikłaniu moich myśli i nadziei 😌
4.11. współżylismy z partnerem, cztery dni po @. Cztery dni po stosunku miałam chwilowe różowe plamienie.
Moje @ niestety są różne. Wg kalendarza owulację powinnam mieć 16.11.
18.11. zrobiłam test pink (10), wyszedł bladzioch.
20.11. zrobiłam test (10) (nie pamiętam firmy) z porannego moczu, zaraz po spojrzałam nie było nic. Test zostawiłam, wróciłam po południu do domu i zobaczyłam zarys drugiej kreski.
22.11. zrobiłam test pink (20) , robiłam go późnym wieczorem więc ta sama sytuacja spojrzałam nie było nic od razu, poszłam spać. Rano bladzioch biały. Zgłupiałam..

Spodziewaną @ mam mieć 30.11. Zazwyczaj wcześniej też miałam jakies pobolewanie przed @. Ból podbrzusza, jajników, tkliwe piersi.
Teraz czuję się trochę inaczej niż zazwyczaj.. bóle są w podbrzuszu, brzucha u dołu promieniujące na boki, kłucie. Piersi mam wrażenie że są czasami bardziej bolące w sutkach i po bokach. Do tego jak nigdy mam teraz jakiś wyostrzony węch, mogę nie jeść wogole, mam odruchy wymiotne czasami. Odbijanie od kilku dni taką pustką nie wiadomo czym. Wzdęcia. Mdli mnie lekko. Jestem zmęczona ciągle i ospała, do tego brak sił w rękach nogach , ból głowy i zawroty.

Fiksuje? 🫣
Testy odczytane po czasie są niewazne.
Jak się denerwujesz, to idź na betę.
 
Właśnie wybieram się, tylko nie wiem czy jest sens iść jeszcze teraz przed spodziewaną @, czy poczekać..
 
Nie, nie współżylismy już z partnerem. W takim razie wybiorę się na betę, to myślenie doprowadza mnie powoli do szału..
 
reklama
Odpuściłam betę.. wczoraj po południu najpierw na papierze było różowe plamienie, a dziś siku robię z krwią.. i czuję jakiś rwący ból na samym dole.
To chyba nadszedł @..
 
reklama
Do góry