Witam, mam pytanie. Czy któraś z Was korzysta z chust do noszenia noworodków? Rodzę w sierpniu a mój pierwszy synek będzie miał wtedy 17 miesięcy. Próbuję logistycznie ogarnąć jak wychodzić z chłopakami na spacer . Początkowo myślałam nad wózkiem rok po roku ale chyba z chustą będzie mi wygodniej (?) Czy któraś z Was korzysta i może mi polecić jaki typ najlepiej kupić? Widziałam że jest tego mnóstwo na rynku, elastyczne, bawełniane, kółkowe.... Proszę doświadczone mamy o pomoc
reklama
hej, ja nosze synka odkad skonczyl 2tygodnie i jest super. my od początku nosimy się w chuście tkanej, elastyki niby łatwiej się mota, ale starczają na krótko (do 7kg) i później ciężko sprzedać. a tkaną kupisz raz, nawet używaną tylko koniecznie splto skosno-krzyzowy, zakardowy albo diamentowy, nie daj sie skusic na te za 50 zl bo tylko sie zniechecisz na fb sa fajne grupy gdzie mozesz sie wszystkiego dowiedziec, a idealnie jakbys mogla spotkac sie z doradca, pomoze wybrac ci dlugosc chusty i nauczy podstawowych wiazan powodzenia z chuściakiem!
Ja tez bardzo sobie chwalę - szczególnie przy małej różnicy. U mnie było 18 miesięcy, a teraz 22. I nie wyobrażam sobie funkcjonowania bez chusty. Szczególnie plac zabaw i bieganie za starszakiem, wyjścia na krótsze spacery, na rowerek - wolne ręce to podstawa. Na całą trójkę starczył mi jeden wózek 3w1 i jedną chusta tkaną (bawełniana natibaby). Do kompletu polecam jeszcze dostawke do wózka na dłuższe wypady (mam taką http://www.lascal.pl/products/dostawka-buggyboard-maxi). Później jeszcze zainwestowałam w nosidełko.
Podziel się: