reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CHUSTA CZY NOSIDEŁKO? czyli z 10mc dzieckiem na wczasy..

młoda mamuśka

szczęśliwa mama i żona
Dołączył(a)
7 Maj 2010
Postów
110
Miasto
Nowy Modlin/Nowy Dwór Mazowiecki
witajcie!
pod koniec maja lecimy z 10mc Synkiem na tygodniowe wczasy - spacerówka już zamówiona, jednak myślę że przydałaby się jeszcze chusta/nosidełko; Syn waży 10kg i naprawdę czuć ten ciężar na rękach... miałam kiedyś jedno nosidełko, jednak było do kitu, ciężar czuło się gorzej jak na rękach... szukam czegoś co by nam trochę ulżyło kiedy nie da się wziąć ze sobą wózka... tylko co będzie lepsze? chusta/nosidełko? jeśli chusta to jaka bo jest bardzo wiele rodzai, nosidełko również jakie? w chuście obawiam się tego wiązania, lecimy do Włoch gdzie będzie gorąco; podobno rewelacyjne są turystyczne nosidła na stelażu jednak to sa duży i ciężki bagaż do samolotu.. pomóżcie!
 
reklama
Witaj Młoda Mamuśko. Przypuszczam, że już poleciałaś na te wakacje, jednak odpiszę, bo może temat będzie wciąż aktualny, jeśli nie dla Ciebie to dla innych.
Chusty długie wiązane są najbardziej uniwersalne, można ich używać bez względu na wiek i wagę dziecka. Nosidła miękke można szybciej założyć i zdjąć, bywają bardziej przewiewne od chust. Mężczyźni chętniej sięgają po nie niż po chusty. Piszesz, że miałaś już nosidło, być może było kiepskie ale może było źle zakładane, stąd to odczucie dodatkowego ciężaru.
Ja akurat nie jestem aż taką entuzjastką nosideł turystycznych na stelażu. Chętnie wybierają je panowie, gdyż niestety uważają chusty i nosidła miękkie za mało męskie. Mają też więcej siły przez co łatwiej znoszą przeciążenia spowodowane ruszaniem się ciężkiego dziecka.
Jestem zdeklarowaną chustomaniaczką, żadne stelaże, wózki i foteliki nie zastąpią dziecku ciepła i bezpieczeństwa jakie daje bliskość z rodzicem. Trzeba się tylko troszkę postarać i opanować wiązania. Pozdrawiam. Wiola
 
Mama mi ceny niektórych innch wynikają z kosztu materiałów, u mnie np uszycie nosidła miękkiego typu mei tai kształtuje się w okolicy 60zł, całą resztę ceny nabijają materiały. Trzeba też brać pod uwagę to, że rękodzieło zawsze będzie o wiele droższe, za to produkt jest niepowtarzalny. Szyję od 4 lat i nie zdarzyło mi się uszyć dwóch identycznych nosideł. Kolejna sprawa to funkcjonalność nosideł miękkich. W tej chwili znakomita ich większość szyta jest w wersji dwurozmiarowej, przez co jedno nosidło typu mei tai pasuje na dziecko od pół roku nawet do 4 lat (niedawno upchałam do sesji zdjęciowem mojego nosidła własnego 4,5 letniego syna).
Co do tej nowości Womara to zastanawiam się na jak długo takie nosidełko wystarcza. Ze zdjęc to mi wygląda, że na jakieś pół roku (wygląda mi na to,że dzieci z fotografii nie potrafią samodzielnie siedzieć, mają więc kilka miesięcy).
 
Anderwa88 nosidełko wygląda pięknie ale nóżki dziecka powinny przyjąć pozycję "na żabkę", a w tym nosidełku zwisają. To niezwykle ważne. Poza tym teraz pewnie o tym nie myślisz, bo masz maleństwo, ale jak troszkę podrośnie to takie zwisające nóżki będą niewygodne także i dla Ciebie. Jeśli masz jeszcze jakieś inne upatrzone nosidełko i chcesz wysłuchać mojej opinii to śmiało wysyłaj zdjęcia. Pozdrawiam i mam nadzieję, że dobrze przyjmiesz moje rady, nie chodzi mi o krytykowanie dla samej krytyki tylko o to, żeby i dziecko i rodzic czuli się się komfortowo :)
 
Anderwa88 nosidełko wygląda pięknie ale nóżki dziecka powinny przyjąć pozycję "na żabkę", a w tym nosidełku zwisają. To niezwykle ważne. Poza tym teraz pewnie o tym nie myślisz, bo masz maleństwo, ale jak troszkę podrośnie to takie zwisające nóżki będą niewygodne także i dla Ciebie. Jeśli masz jeszcze jakieś inne upatrzone nosidełko i chcesz wysłuchać mojej opinii to śmiało wysyłaj zdjęcia. Pozdrawiam i mam nadzieję, że dobrze przyjmiesz moje rady, nie chodzi mi o krytykowanie dla samej krytyki tylko o to, żeby i dziecko i rodzic czuli się się komfortowo :)

kochana bardzo ci dziękuje...pewnie, że doceniam twoje rady :-Dwydawało mi się, że własnie tutak ta pozycja na żabke jest a ty jakiej firmy najbardziej polecasz???
 
Andrewa88 nie mam dużego doświadczenia, ze sklepowych nosideł miałam tylko SNUGLI, teraz czytam, że to jedno z pierwszych nosideł ergonomicznych. Widziałam Manducę, którą zakupiła moja koleżanka, ale nie była nią zachwycona. Znam dwie niezależne opinie negatywne tego nosidła, ale ogólnie cieszy się dobrą sławą. Oba negatywy pochodzą od osób, które mają kłopoty z kręgosłupem i właśnie narzekały na bóle podczas używania manduki. Obie mamy noszą swoje dzieci od urodzenia w chustach długich, jedna używa też mei taja, a druga podaegi. Dobre opinie zbiera też Bondolino, ale osobiście nie znam. Ja jestem zdecydowaną chustomaniaczką, uważam, że w kawestii bezpieczeństwa i zdrowia dzieci najlepiej trzymać się sprawdzonych od tysiącleci sposobów :) Pamiętaj, że nosidła przeznaczone są dla dzieci, które potrafią już samodzielnie siedzieć. Jest kilka firm, które wprowadzają ergonomiczne nosidła usztywniane, specjalnie dla młodszych dzieci, ale ja bym nie ryzykowała.
Szukaj po necie, bo ja niestety nie mam czasu. Wysyłaj namiary jak coś znajdziesz. Aha, myślę, że po sezonie letnim możesz liczyć na wyprzedaże, więc może nie ma się co tak spieszyć z tym zakupem ;)
 
dzieci podobno można nosić od 3mca życia także wcześniej i tak nie planuje...ja jakoś nie ufam tym chustom...mam wrażenie, że się tam uduszą choć to pewnie tylko moje wrażenie...druga sprawa boję się, że się taka chusta odwinie...nie no zdecydowanie kupie nosidełko...dziękuje jednak za nazwy tych nosiedełek co napisałaś :) zaraz zobacze sobie je na allegro:-D
 
reklama
Do góry