reklama
Gosia 78
Mamy lutowe'08
A u nas znów zielona kupa ze śluzem...Od dziś eliminuję z diety jaja i nabiał. W przeciwieństwie do naszego pediatry myślę, że Jasia jednak coś uczula. Choć nie ma wysypki ani ciemieniuchy kupki cały czas są ze śluzem a od czasu do czasu zielone i pojawiają się nitki krwi.
Zobaczymy czy coś się zmieni....
Zobaczymy czy coś się zmieni....
wiesz co, sama nie wiem. Zjadłam jogurt naturalny z płatkami i jak narazie wydaje się OK. Dzisiaj nadgryzłam kawałek bułki maślanej i też nie zauważyłam nic złego Zobaczymy dalej, jutro znów zjem jogurt...
Gosia 78
Mamy lutowe'08
Wątek nam umiera, czyżby nie było u nas żadnych alergików?
Już się cieszyłam, że Jaś może będzie wszystko jadł, po kaszkach mleczno-ryżowych wszystko było ok a tu po deserku z bananem niestety pojawiła się szorstka buzia i brzydkie kupki. Do tej pory nie odważyłam się podać żółtka, myślę, że jeszcze z miesiąc zaczekam...
Już się cieszyłam, że Jaś może będzie wszystko jadł, po kaszkach mleczno-ryżowych wszystko było ok a tu po deserku z bananem niestety pojawiła się szorstka buzia i brzydkie kupki. Do tej pory nie odważyłam się podać żółtka, myślę, że jeszcze z miesiąc zaczekam...
kaskax25
mama wspaniałej trójki
- Dołączył(a)
- 16 Wrzesień 2008
- Postów
- 6 716
Zakladam nowy watek bo nie chce zanudzac swoimi zmartwieniami na stronie glownej. Moze czasem ktos tu zajrzy i cos poradzi ktorejs z nas. Jak zwykle mam zmartwienie z Mateuszkiem. Bylismy znow u lekarza zapalenie oskrzeli zmiana antybiotyku a jak nie bedzie lepiej to od poniedzialku zastrzyki. znow. Jego chorowanie ciagnie sie juz dwa tygodnie. Wpierw zapalenie uszu teraz powiklanie przeziebienia. Naprawde mam juz dosc. Do tej pory maly caly czas byl na dworzu teraz przez te choroby az mi go zal nawet nosa nie da rady wysciubic. Moze macie jakies sposoby na podniesienie odpornosci u takiego maluszka? Ja juz rozkladam rece.
reklama
Wiem doskonale jakie to zmartwienie. Swojego czasu starszy synek często brał antybiotyki zaczeło sie gdy miał 2 miesiace a skończyło przed roczkiem, co prawda były dłuższe przerwy ale co z tego kiedy znów musiał kolejne zastrzyki przyjmować...Gdy miał roczek dostał takie malutkie granulki homeopatyczne nazwy ich już nie pamietam ale wiem że były w takim małym okrągłym pudełeczku koloru rózowego w aptece jak o tym opowiesz będą wiedzieć o co chodzi bo mąż nigdy nie pamiętał nazwy Dostępne bez recepty. Naprawdę działa z tym ze trzeba brać raz na tydzień przez 5 miesięcy a później co 2 tygodnie przez następne 5 miesiecy. Rezultaty widoczne prawie od razu. Dziecko w każdym wieku moze je przymować.
Załączniki
Podziel się: