Ja tam Miska całowałam w główkę i stopki normalnie dzieci rodzą się z odpornością nabyta w brzuszku... ty chorują teraz wytwarzasz przeciwciała które przez łożysko przenikają do dzidzi będzie dobrze zobaczysz ...
A co do maseczek mi lekarz powiedzial ze to bez sensu bo żeby działały musiałabys je wymieniać vo kilkanaście minut... od razu przestałam nosić ... tak jak pisałam Miki miał podwyższone crp (13) a w nestepnej dobie spadło o połowę i wpisali ze to fizjologiczne ... organizm bronił się maminymi przeciwciałami. .. do tego cycus i cudowna siara... nie ma się co martwić
Przy porodzie mi nie przeszkadzało ale ja parlam całe 6 minut [emoji23] wiec nie miało koedy ... wysmarkalam się jak mierzyli małego
Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
A co do maseczek mi lekarz powiedzial ze to bez sensu bo żeby działały musiałabys je wymieniać vo kilkanaście minut... od razu przestałam nosić ... tak jak pisałam Miki miał podwyższone crp (13) a w nestepnej dobie spadło o połowę i wpisali ze to fizjologiczne ... organizm bronił się maminymi przeciwciałami. .. do tego cycus i cudowna siara... nie ma się co martwić
Przy porodzie mi nie przeszkadzało ale ja parlam całe 6 minut [emoji23] wiec nie miało koedy ... wysmarkalam się jak mierzyli małego
Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka