reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Choroby, wizyty u lekarzy.

Kilka dni temu moja córcia pierwszy raz przewróciła się i porządnie zdrapała sobie nosek.Zastanawiam się,czy jak strupek zejdzie to pozostanie po nim blizna? Wiem,że to może być durne pytanie,ale nie chciałabym,aby córcia miała "pamiątkę" po tym zdarzeniu.
Pamiętam,że gdy byłam mała to zrywałam sobie takie strupki (nawet te po udrapaniu przez kota) i sporo blizn mi pozostało...
 
reklama
Mój synek miał poważnie zdrapane czoło i nosek,latem nie chciało sie opalić za bardzo i było lekko widoczne,teraz nie ma najmniejszego śladu.To samo było z brodą,plama była jakieś 2-3 miesiąc i znikła.:tak:
Takie rzeczy się zdarzają i zdarzą nie raz,trudno przewidzieć,czy pozostanie blizna.

Jak już strupek zszedł smarowałam Bepanthenem i Sudokremem na zmianę przez kilka dni.:tak:
 
nie sadze o ile nie bedzie zdrapywać strupa to tez indywidualnie od skory zalezy ja np kiedys dosc poważnie sie oparzyłam i nie ma większego sladu z czasem nawet jesli to blizna bedzie coraz mniej widoczna, bez paniki :)
 
witam
ja mam ten sam problem z moją 4 letnią córką :( już sama nie wiem co robic, bylam u psychologa ktora stwierdzila blokade emocjonalna i abym nie zwracdala na nia uwagi jak chce zrobic kupke to niech robi do majtek.. ale jak tu nie zwracac uwagi jak dziecko ucieka i chowa sie w kat zaciska pupe i nie pozwala wyjsc kupce....
ogolnie rady pani psycholog to takie ze o dupe roztrzaskac....
stosowalam kiedys lactulosum ale mialam wrazenie ze ona sie przyzwyczaila do niego... chyba od jutra zaczne znowu to robic i ta woda z miodem, bo kiwi to zadko kiedy chce jesc ale bede probowac....
dzieki temu forum widze ze nie jestem sama z tym problemem, a kto tego nie przezyl to nie zrozumie...

pozdrawiam
 
jesli problemtwki w psychice to juz jest ciężko,
nam radzono by rozruszać jelita przy uzyciu czopków, do poki był na samym mleku było w mire ok, o ile bylo to nutra, na kazym innym miał zatwardzenia i kolki.
ostatnio konsekwentnie z diety wyrzucilismy banany i gotowaną marchew, oraz przekąski typu cherbatniki, biszkoptypaluszki itp ponieważ "obklejają jelita". włączyłam otręby które zjada chętnie z jogurtem, surowe owoce bo świezych soków nie chce pic, lactulosum nigdy nie pomagało. świetnie tez działał sylimarol (ale to było zalecone przez podwyzszone enzymy wątrobowe) kiedy go brał całe 14dni kupki były codziennie, a teraz powrot do normy co 2-3 dni przy czym w trzeci dzien to juz masakra bo nie chce nic jeść, ani pic co utrudnia sprawe:-(
 
Jeśli rana nie była głęboka i szeroka, to powinno zblednąć po jakimś czasie, choć różnie bywa. Moja Oliwka pół roku temu rozcięła policzek, nie wyglądało strasznie, ale do tej pory ma ślad :-( No i niedawne zdarzenie - uderzenie w kant drzwi, niestety, na pogotowiu założyły pielęgniarki tylko plastry chirurgiczne, lekarz nie miał czasu zejść obejrzeć i rana się rozlazła i po tym zostanie najprawdopodobniej blizna (na czole). Ale nam znajomy chirurg najpierw przez 7 dni kazał smarować Alantanem, a później przez 9 miesięcy Cepanem i tą drugą maścią w połączeniu z rozmasywaniem blizny :tak:. Więc jeśli się niepokoisz że będzie blizna to jak już się zagoi to spróbuj Cepan, pomaga, bo sama tą maścią smarowałam bliznę na kolanie po operacji, z tym że nieregularnie, ale pomogło trochę :tak:
 
ja dokończę moją wypowiedź.
myślę ze my wyszliśmy z zaparć. :tak:
było bardzo cięzko. ale kupka jest codziennie od jakichś 2 miesięcy :-)
rady pani psycholog są bardzo na miejscu. tylko w takli sposób można dać dziecku do zrozumienia ze kupka to jego problem. nie wydrapiesz mu jej, nie wyciśniesz, nie ubłagasz dziecka żeby zrobiło. my wszystko probowaliśmy. i prośbę i groźbę i tłumaczenie. dopiero właśnie to "olewanie" nie zwracanie uwagi dało efekt. kupa przestała być zauważana przez tymka jako problem całej rodziny. gdy on piszczał i krzyczał, ze boli go pupa my mowiliśmy spokojnie "zrób kupę"... wymaga to hartu ducha i poświęcenia, ale warto. uwierz ze nasz tymek nie chował sie w kąt. on wrzeszczał. potrafił przepiszczec i przekrzyczec dwa dni z przerwami. mozna to wytrzymać jesli widzisz przed sobą cel. ja uwierzyłam w koncu ze to dobra droga. trudna ale dobra.
wiem ze to może wrocić, ale mam nadzieję, ze nie w tak ostrej formie.
co do rozruszania odbytu czopkami, to jest to niezbyt dobry pomysł. odbyt musi czuć nacisk masy kałowej na ścianki wówczas powstaje chęć wypróżnienia. rozruszanie czopkami przyniesie tylko tyle ze albo bedzie odbyt reagował tylko na taką mechaniczną stymulację albo co gorsza wcale. nie wiem kto wam to polecił,a le radze pożegnać się z tą osobą i jej radami (o ile to lekarz).
dieta jest ważna, ale uwierzcie ze najwżniejsze jest podejście do problemu.
poza tym z zaparć nie wychodzi sie w ciągu miesiaca. u nas trwało to prawie rok. i to i tak szybko poszlo, bo słyszałam o dzieciakach zmagających się z tym problemem nawet dwa lata.
pozdrawiam
 
aha i jeszcze jedno: laktuloza.
laktuloza powoduje zwiększenie masy kałowej poprzez zatrzymywanie wchłaniania wody w ostatnim odcinku odbytnicy.
wiadomo ze tam dobywa się wtórne wchlonięcie wody. jesli jest to jakoś zaburzone, stolce są luźniejsze. jesli kał tamz alega ta woda sie wchłania i wchłania. laktuloza temu zapobiega.
niestety nie jest to cudowne lekarstwo. ale pomaga. uwierzcie ze pomaga długotrwałe jej podawanie, bo dziecko czuje nacisk na odbyt i kupka nie jest twarda.
a my stosowaliśmy również alvię. lepsza w smaku.
oba lekarstwa nie wchłaniają się z przewodu pokarmowego więc nie psują np wątroby:tak:
 
reklama
Hej dziewczyny.Dla mnie to też temat znajomy,bo Iduśka ma zaparcia od urodzenia(rekord 13dni!).POdobno na piersi tak jest:sorry2:Ale od roku juz nie jest na piersi,a problem tylko nieznacznie się zmniejszył.Właściwie od samego poczatku brała Debridat,czasem dawałam jej czopki.Ale najlepiej działaly suszone śliwki z jabłkiem i dynia.Teraz jest dostępna,więc proponuje spróbować,podgotować i rozetrzeć lub zmiksować.U nas jeszcze problem z tym dlatego,że mała lubi jeść,natomiast z piciem jest gorzej.Czasem ma takie dni,że sporo wypije i wtedy tego samego dnia robi kupkę:tak:
Aha!Staram się jej też nie dawać za dużo ryżu,bo tez zatwardza,raczej gotuje różnego rodzaju kasze,bo mają błonnik,co jak wiadomo pomaga w trawieniu.
Pozdrawiam was ciepło i luźnych kupek naszym pociechom życzę:-)
 
Do góry