reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Choroby, wizyty u lekarzy.

Poszperałam trochę i znalazłam coś takiego i też więcej jej tego leku nie podałam ( sama zaczęłam dawać jej bioaron c i pyrosal i kaszel powoli mija ale jest już mniejszy). Czasem nie jestem w stanie zrozumieć lekarzy - płaci się słono za prywatne wizyty a oni po najmniejszej linii oporu jakieś draństwo dzieciom przepisują. Lepiej niech już jadą sobie wszyscy do ANglii...

http://www.urpl.gov.pl/komunikaty/prometazyna.pdf
 
reklama
To prawda niestety po najmniejszej linii oporu. Mi sie kiedys zdazylo ze lekarz przepisal mi dwa antybiotki ktore ze soba kolidowaly inny lekarz jak zobaczyl ten zestaw to zlapal sie za glowe. Dlatego ja po powrocie z apteki siadam i czytam ulotki. A lekarzom to ufam ale bardzo ograniczenie
 
mamoEmilki gdy moja corka ma katar to podaje jej:
- Cebion 2x8-10 kropelek,
- Zyrtek 2x5 kropelek,
- Uzywam wody morskiej i soli fizjologicznej do czyszczenia noska i bardzo czesto usuwam gilki gruszka.
- Wapno w syropku 2-3x5ml,
- Masc Majerankowa i smaruje pod noskiem i na nosku,
- Krople do nosa Nasivin na zmiane z Euphorbium,
- robie inchalacja z rumianku i soli (1l wrzacej wody + 5 lyzek badz 5 torebek rumianku + 5 lyzek soli kuchennej) stawiam kolo lozeczka jak corcia spi (tylko tak zeby nie dotknela), a w dzien siadam z nia nad miska i wdycha.
- oklepuje - klade corcie na moich kolanach glowka w dol i oklepuje plecki 4-5 razy w ciagu dnia.

To chyba tyle, a jak sobie cos przypomne to dam znac.

Twoja corka napewno ma kaszel przez to, ze katarek splywa na tyly. Moja lekarka mowila, zeby dziecko czesto oklepywac.

Co do Augumentinu to ja podawalam corce jak miala goraczke, ale z tego co slyszalam to podaja tez wtedy kiedy goraczki nie ma. Ale pamietaj zeby podawac tez Lakcid lub cos podobnego.

alinka ja tez mam ograniczone zaufanie do lekarzy. Nie zawsze daje co mi przepisuja, ale zawsze czytam ulotki. Jezeli moja matczyna intuicja pdpowiada, ze nied awac to nie daje.
 
Witaj, ja jestem na bieżąco z chorobą, bo moje dziecko właśnie z niej wychodzi.. Nam też wcześniej doktorowa przepisała Diphergan, ale teraz powiedziała, że się od tego odchodzi, właśnie ze względu na działania niepożądane.
Wiecie, widocznie lekarze mają też swoje sypozja i jakoś się wymieniaja informacjami, ale moze nie na wszystkie docierają.. Ale nie o tym chciałam.
Poza tym dostawała Gropronosinum (uodparniajacy, ale tylko na receptę), Zyrtec (odczulajacy) i Homeotus (syrop). Teraz jeszcze doszła Aminophyllina (rozkurczajaca oskrzela) i Flavamed (wykrztusny) bo miała zalegania wydzieliny w oskrzelach. Nie zdziwił mnie zestaw, który dostałaś, bo my już to przerabiałyśmy.. U nas zadziałał (wcześniej)
A na katarek polecam sól fizjologiczną, potem odciagnąć Fridą (moja Martyna ją toleruje) i Euphorbium. Ja jeszcze na noc kładłam jej obok łózeczka chusteczkę nasączona Oilbas'em zeby jej się nosek odtykał. Maść majerankowa jak najbardziej OK. Nie pamietam ile ma Twoje maleństwo, ale jeśli już moze, to herbatka lipowa albo siemię lniane. Acha, teraz na katar Tyśka dostała Biodacynę- to jest antybiotyk do oczu, ale wkrapiać miałam do noska. 3 dni i po katarze.. Wiesz, że Nasivin mozna stosować tylko 3 dni? Potem moze uszkodzić śluzówkę i będzie jeszcze gorzej. Uważaj, ja przedawkowałam i Tysce poszła krew z nosa.. Jak ja się przestraszyłam.. Nie wiem co jeszcze.. Mokra pielucha na łóżeczku, by bylo wilgotno (chyba, ze masz nawilzacz) i częste wietrzenie pokoju, bo chłodne powietrze obkurcza śluzówkę..
Mam nadzieję, ze mój wywód Ci się na coś przyda. Pozdrawiam i życzę powodzenia..
 
Tak właśnie (przeczytałam to co napisała Martusia:
Wapno, zwiększać podaż Vit C nawet do 10 kropli i oklepywanie.
 
O własnie zapomniałam o oklepywaniu!!
Żeby na płuckach nie osiadło...
Moja mała też własnie ma katar od tej pogody...:wściekła/y:
W każdym razie powiem jedno, ja zawsze uważałam że jak dziecko ma katar to trzeba mu podkładac podusie pod główkę aby lepiej się oddychało, co oczywiście pomaga ale pogarsza sytuację!!
Moja mała przez moja głupotę wylądowała w szpitalu na płucka..
Bo lekarka mi powiedziała że gdy dziecko leży na płasko to jak katarek spływa to go odkaszluje i tak ma być, a jak ja jej włozyłam podusie to ona nie kaszlała bo jej się lepiej oddychało ale wszystko się tam osadzało :wściekła/y::no:
Także nie polecam podusi! tylko na płasko.

Ja mam jeszcze taki olejek eukaliptusowy, namaczam pieluszkę i kilka kropel na ta pieluszkę kapnę a potem wieszam jej na łóżku, aby lepiej jej się oddychało.
 
monia moja cora spi zawsze na plasko, nie lubi podusi. Ale ma materacyk lekko uniesiony i tak spi od urodzenia. Podczas choroby spi tylko na boczkach, nie klade ja wogole na plecy. Lekarka powiedziala, ze tak powinno dziecko spac wtedy gdy ma katarek bo wlasnie nie splywa na tyly. Nie wiem komu werzyc.
 
reklama
Dzięki dziewczyny!!! Zastosowałam większość waszych wskazówek i Emilka bez antybiotyku na szczęście wychodzi z tego przeziębienia. Przez ten Diphergan to jak podałam jej na noc a potem się naczytałam co to za świństwo to prawie nie spałam tylko patrzyłam czy oddycha. Dzisiaj Emi zakasłała tylko 3 razy i katar też spływa z noska = wcześniej zalegał i to ją strasznie męczyło. Niestety mała nie potrafi wydmuchiwać noska i to jest nasz problem. Wszystko na szczęście idzie ku dobremu więc jeszcze raz wielkie dzięki za mamusiowe sposoby i ... dobrze że są inne mamy bo lekarz - po najmniejszej linii oporu - antybiotyk, potem nystatynka i lacidofil.:wściekła/y: Pozdrawiam i życzę waszym dzieciątkom tylko zdrówka...
 
Do góry