Moja córeczka ma straszną chorobę lokomocyjną i słyszałam między innymi o zaklejaniu pępka ale wydaje mi się jakimś mitem. W jaki niby sposób miałoby to działać? Jak mi to ktoś wytłumaczy z technicznego punktu widzenia to może uwierzę. Aviomarin z kolei zupełnie nie działa. Przez to wszystko wycieczki kojarzą nam się raczej z nieprzyjmnościami niż z fajną zabawą :/
reklama
Nie wiedziałam że można aż tak na to cierpieć. Mi choroba lokomocyjna przeszła akurat z wiekiem, ale moja córka chyba ją po mnie odziedziczyła. Stosujemy opaski sea-band działające na zasadzie akupresury i o dziwo się sprawdzają więc myślę że też mogłabyś je sobie wypróbować. Koszta nie jest wysoki bo to niecałe 40zł a komfort jednak znaczny
Podziel się: