mam pytanie czy któraś z mam ma podobny problem. Moja córeczka ma chorobę lokomocyjną. Zaczyna wymiotować nawet po przejechaniu kilku kilometrów, dodam że kupiliśmy już fotelik przodem do kierunku jazdy i niestety nie pomogło. Jak wy sobie z tym problemem radzicie.
reklama
Są takie specjalne plasterki na nadgarstki, takie jakby uciskowe na zyły (?). Moja córeczka nie ma tego problemu, ale znajomej synek też choruje. nic nie pomagało, dopóki nie spróbowała plasterków. Mówi, że rewelacja. Popytaj w aptece.
e-stera
Fan(ka)
BOIRON COCCULINE CHOROBY LOKOMOCYJNE
ten lek jest swietny.........
ten lek jest swietny.........
K
kaatia
Gość
aaa mój znajomy który właśnie robi sobie licencje pilota i miał duży problem z błędnikiem czyli właśnie choroba lokomocyjna powiedział,ze dzieci od maego trzeba dużo bujac najlepiej w zwykłej huśtawce przód tył i nie koniecznie kręcić na karuzeli... błędnik się wtedy "ustawia" już na przyszłość. A doraźnie to tak jak Estera napisała
e-stera
Fan(ka)
Hej kaatia. :-)...........haha
reklama
No jeszcze skuteczne jest Vertigoheel
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 10 tys
Podziel się: