reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Chłopak czy dziewczynka?

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
dziewczynke w niebieskie mozna spokojnie ubrac, ale chlopca w rozowe i sukienke to juz jakos serca bym nie miala :)

a ja tam bym ubierała tylko nie do zdjecia. Co poczac ze moja mama kupuje wszystko rozowe a kupiła 3/4 całej szafy. Jak juz powiedziałam stop to zaczeła kupowac sukienki na przyszłe lato. Chwali sie ze juz ma nie jedna i nie dwie tylko kilka ale narazie mi nie da ani nie pokaze
 
reklama
ja też bym ubierała, tylko nie do zdjęcia, ale np śpiochy do spania moje dziecko będzie miało kilka różowych ;)
 
ja myślę że naszym berbeciom wszystko jedno czy będą miały na sobie różowe czy błękitne śpiochy. Mnie na przykład bardzo podobają się dziewczynki ubrane na błękitno ;-)a ciuszki mam w całej palecie barw żeby na następne latorośle starczyło :)
 
berbeciom zapewne jest to obojetne, jaki kolor aktualnie obrzyguja, ale sprobuj przekonac faceta, zeby ubral swojego pierworodnego w rozowe spiochy.
 
Ja przeglądałam łaszki po mojej siostrzenicy i zdecydowana większość jest cukierkowo różowa z falbankami itd itp, ale jednak udało mi się wybrać pare rzeczy dla małego. Nie są różowe, ale jak się dobrze przyjrzeć to widać, że to po dziewczynce - jakies przymarszczone kieszonki w dżinsach, czy wyszyty malutki kwiatuszek na bluzeczce, ale stwierdziłam, że jak się mały zacznie ślinić, plamić, przesikiwać i trzeba będzie go kilka razy przebierać w czyste ubranka to kwiatuszki i marszczone wstawki nie będą przeszkadzać ani mnie, ani jemu :-)
 
dla mojego to by była ujma na honorze :-D ! Ehhh..najważniejsze żeby nikt takiego chłopca w różu na zdjęciu nie uwiecznił bo jak dorośnie to się mścić może :-)
 
Witam Was serdecznie
Termin mam na 15 października i będzie chłopiec!!
 
reklama
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry