reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Chłodne nóżki i rączki - czy to powód do niepokoju.

pepsicOLA

Zaangażowana w BB
Dołączył(a)
22 Lipiec 2010
Postów
148
Miasto
Wrocław
Moja 9-miesięczna córeczka ma cały czas zimne stópki i chłodne rączki. Czy powinnam się niepokoi? Czy to normalne u takich malców? Bo u noworodków to wiem, że jest na porządku dziennym. Karczek niunia ma ciepły, więc raczej nie marznie.
Dodam, że mała łapie często infekcje: średnio 2 tygodnie w domu i tydzień w żłobku, a ostatnio straciła apetyt - nie chce jeść obiadków, właściwie w żłobku przeżywa dzień na kaszce i musie owocowym. W domu podaję jej pierś i staram się przemycić biadek ale ciężko idzie... Pomocy plis!!!
 
reklama
Moja córeczka w domu też ma zimne rączki, stópki mniej ale też są chłodne - mieszkamy w domu (czyli chłodniej niż w mieszkaniu). Córka ma na nóżkach rajtki plus buciki a i tak stópki są chłodne. I my rzadko chorujemy, także nie sądzę, żeby miało to jakiś wpływ.
Myślę, że Malutka musi nabrać odporności - ma kontakt z grupą dzieciaczków, a w takim otoczeniu nie trudno o jakieś choróbsko - tym bardzie w takim okresie :( Czy od początku posłania Jej do żłobka zaczęły się problemy z infekcjami? Jeśli tak to niestety nie ma na to rady - trzeba to odchorować :( Wystarczy jedno dziecko w grupie, które jest chore i cała reszta jest narażona. Polecam hartować córeczkę w miarę możliwości - czyli nie przegrzewać mieszkania, wychodzić na spacerki, może dodatkowo jakieś witaminki? Moja córa pije tranik, w momencie gdy widzę, że coś ją zbiera podaję dodatkowo witaminkę C w kropelkach.
 
Ciężko powiedzieć,teoretycznie dziecko przez cały czas nie powinno mieć chłodnych nóżek i rączek. Może na wszelki wypadek warto byłoby udać się do lekarza na kontrolę i zapytać go o zdanie.
 
Zimne nóżki i rączki mogą oznaczać słabe krążenie (z tego co pamiętam z lekcji anatomii). Ale wcale nie musi być związane z kłopotami zdrowotnymi. Sama jestem przykładem osoby, która od małego ma zimne dłonie i stopy, a nie ma problemów zdrowotnych, a lekarz stwierdził, że taki mój urok. Moja córcia nie odziedziczyła tego po mnie, za to synek cały czas ma zimne rączki i nóżki.
Jeśli cię to niepokoi skontaktuj się z waszym pediatrą.

Jeśli chodzi o częste infekcje to tak to jest, że na początku jak dziecko pierwszy raz idzie do żłobka, przedszkola czy szkoły, to trzeba się liczyć z tym, że będzie często chorowało. Wystarczy, że jedno dziecko w grupie jest podziębione i zaraża inne, później kolejne dziecko jest chore i znów zaraża. Dopiero po jakimś czasie dzieci nabierają odporności. Np. moja córcia nie chodziła ani do żłobka, ani przedszkola i jak poszła do zerówki, to praktycznie cały rok przechorowała. Tydzień chodziła do szkoły, 2 tygodnie była chora i tak w kółko.

Sprawa obiadków, mój synek ostatnio też był chory i nie miał apetytu, po chorobie jeszcze nie odzyskał pełni apetytu, wcześniej jadł 5 posiłków, a teraz je 4 i nie zawsze zjada całe porcje. Nie ma co maluszka zmuszać jak nie chce, to nic na siłę.
 
to norma. unaczynienie się centralizuje wokół najwazniejszych organów - serca, mozgu, płuc... dłonie i stopy sa trzeciorzedowe do unaczynienia. jak slabiej unaczynione to i cieplota ciala nizsza :)
 
ja jestem zdrowa jak ryc a rece mam zimne jakbym z lodu miała.nawet latem .chociaż o dziewo poprawilo mi się po urodzeniu antka:D
 
Do góry